RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: Jarek 59 - PSA 52
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
Jarku, ten wątek to jest właśnie miejsce, gdzie po prostu rozmawiamy i o leczeniu, i o życiu, swojej chorobie,
i o swoich emocjach.
"Nasze historie" to kompendium wiedzy o konkretnym przypadku. Mamy je zebrane w INDEKSIE TERAPII, link
u góry strony.
Forum tworzyli ludzie już z pewną historią, zatem oddzielnie opisali "jak to się wszystko zaczęło".
A potem, na bieżąco  - już w "Przebiegu leczenia".

Z czasem doszliśmy do wniosku, że nie ma potrzeby, by forumowicze prowadzili dwa wątki,
zatem dla nowych ja po prostu zakładam nową kartę w "Naszych historiach" i przenoszę tam istotne informacje.
Oczywiście to dla tych, którzy zgadzają się podzielić z innymi swoim doświadczeniem w walce z chorobą.
Bo czasem ktoś po prostu tylko o coś pyta, potrzebuje jednej konkretnej porady, i wtedy nie tworzymy oddzielnej historii.

A te Historie są  potrzebne, bo gdy człowieka "trafia" choroba, chciałby wiedzieć, jak inni z podobnymi
warunkami wyjściowymi sobie poradzili, więc wszystko w skrócie jest w Tabelce.
My mamy na razie kilka dziesiątek uczestników, ale na starszym forum, obejmującym cały anglojęzyczny świat
(USA, GB, Kanada, Australia, RPA i in.) mają tych przypadków kilkaset.
https://www.yananow.org/query_stories.php
Pozdrawiam
nie wiem gdzie iść

jestem sam nikt nic nie mówi

czy zywy ktoś jest tutaj?
(30.01.2021, 00:22:19)jarek59 napisał(a): [ -> ]nie wiem gdzie iść

jestem sam nikt nic nie mówi

czy zywy ktoś jest tutaj?

nocą
żywi
śpią jak nieżywi
a na forum
są Duchy
tych
którzy tu zostawili
swoje lęki
nadzieje
emocje
nie jesteś sam
zbuduje ,,,,, no co?

wiadomo tratwę mą
oj blus
w fotelu....

tu chcę pogadac jest ktoś?

nie da rady mówić tu?

nie wiem kiedy na forum kiedy nie
a czy to ważne jest
czas ucieka. nie wiem kiedy jak i gdzie?

jestem pacjentem szpitala szczególnego tylko jedna osoba rozmawia ze mną
jestem wdzięczny dunolka imię jej brzmi

płyńmy rzeką w dół !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oj nic nie powiem
czekam na osobę
co zrozumie mnie
.............................................
pozdrawiam
Jarku jesteśmy tu, myślimy o sobie wspieramy telefonicznie,łatwiej było gdy mogliśmy się spotykać w Michelinie 2 razy do roku.Nadejdzie mam nadzieję nie długo ten czas ,że znów będziemy się mogli spotykać bo wszyscy mamy doła w tym reżimie covidowym.Pozdrawiamy.
a ja chciałbym choć raz pogadać
a tam dwa razy do roku.... ja chce kiedy
czas i pora kiedy wołam i słucham
porozmawiać tak trzeba uwierzcie mi
nim spojrzycie na ranek
tu i teraz nim odbierze nam noc marzenia
powoli się unosi nadzieja
potem spadnie nastrój potem odpłynie w dal
smutek dopadnie nas
........................................

przecinki znikły- się dziś obraziły

a serca skurcz wyznaczy rytm

pozdrawiam znikam
Bo w tym cały jest ambaras
By na forum pisać na raz...
Jarku, próbuję żartować, ale tak naprawdę to wielu z nas też nie śpi o tej najgorszej godzinie
- o trzeciej, czwartej nad ranem...
Ale nie budzimy wtedy swoich bliskich, nie podchodzimy do komputera.
Czemu? Bo nikt nam nie odpowie na nasze pytania, wątpliwości, lęki.
Ile jeszcze, jak długo, dlaczego ja, jak to będzie, czy mam szansę, co zrobię jeśli,
co oni zrobią jeśli, czy dam radę to znieść, a przede wszystkim  - jaki to ma wszystko sens.
To są wszystko problemy egzystencjalne, z którymi każdy pozostaje sam.
Bo tak naprawdę, nikt z nas nie jest sam, ale jest sam.
Może inaczej  - z faktem, że jesteś sam, nie jesteś sam.
Jeszcze jedno, Jarku.
Niki wspomniała o naszych spotkaniach w Michelinie.
Zawsze jest tak, że Salę Kominkową mamy do północy, a potem niektórzy idą spać,
a niektórzy siadają na fotelach gdzieś w zakątkach korytarza.
I wtedy gadamy, gadamy, gadamy niemal do świtu.
Łatwiej się wtedy otworzyć, niż przy całej grupie, łatwiej dochodzą do głosu skrywane emocje.
Tak działa magia nocy.

Może jeszcze w tym roku się uda spotkać...
świat zakołysał się
ja na pokładzie kładę się
na północna stronę
głowę mam położoną
w sali dymi się
świat zawiruje
popatrzmy sobie w oczy
i magia wybuchnie
śmiechem zakołysamy się
a ja mam wątpliwości

słuchajcie
\

powiem wam

późno jest ja siedzę tu
a Wy tam normalne to jest
wiemy śmiejemy się
a wątpliwości są obok
pokrzyczmy tu hałas zróbmy
nie usiądę tu
.......................
fraszka Jan Sztaudyngera
ale my bawimy się
zaczynamy do czwartej
sporo czasu

nie rymuje

nie potrzebuje

mam wątpliwości nie mało

ale zaraz ty tam pisz cos po drugiej stronie

ta cisza nie kochana

tu na forum mało ludzi czy nikt mnie lubi????????????????

po pisac w tych czasach w sercach pełnych miłosci

litery uciekaja tez mnie kochaja

to się stało ty nas dwoje
na poratlu gdzie setki
ba tysiące powinno latać
ale ja latam tu przez chwile
może dwie chwila piękna rzecz
lecę w dół nastał czas
bezmyślności

dobra wiadomo o co chodzi chce z kimś pogadać a tu cisze pozdrawiam znikam

wile napisałem nic nie wysłałem

pozdrawiam i znikam na zawsze
ukochany portal

to na zawsze na chwile odwołuje i teraz już mnie zobowiązuje
Jasne, że kochany portal.
I pewnie tu zostaniesz na zawsze.
I pogadać się da, czemu nie, ale najpierw musielibyśmy się nauczyć twojego języka  - języka poezji.
A wiesz, w naszym wieku  z nauką języków obcych to już jest krucho...
tu rzeczywiście nikogo nie ma
zamarzliście?
refleksje mam

dziwie się ze ciągle jestem sam
tu i teraz
a wy marzycie śpicie
czy ja problem mam?

senny świt
ogarnia mnie
niespodzianka czy czeka nas?
późno jest spada czasem na nas taki stan
sen na wyciągniecie ręki jest
pozdrawiam
WAS

krzyczeć krzyczeć krzyczeć
czasem chcę
chorować chorować chorować
nie chcę
śpiewamy o piątej rano
sąsiadów ,,,,,,kołysamy
mam tylko jeden cel
target dziś mówimy
czy ktoś zgadnie?

zakończymy dziś
bluesowo wolno przebojowo
refleksyjnie....
No to jesteśmy razem...
bo dziś wcześniej wstałem
i ciebie tu złapałem.
Bluesowo... kiedy biało za oknem?
Czemu nie, może być.
Zaraz prysznic, golenie, mycie zębów, małe co nieco
i w drogę do pracy.

Pozdrawiam Ciebie imienniku
Jarek
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23