RAK PROSTATY POMOC - Forum

Pełna wersja: Jarek 59 - PSA 52
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
Pięknego i miłego dnia całego Jarku!
Dziękuje
pozdrawiam

kolekcjoner poranków
Kto tęsknił?

oj by się [pisało

czekam i płynę wśród marzeń

Panie po basie.....
jak kto to rozumie?

wy tu milczycie ......dobranoc

krok po kroku
skradamy się
muzyka urywa się
ja gubię się i wołam
spadamy nieoczekiwanie
a ............ Hood się śmieje
zatańczmy i
smutek ogarnia mnie czy pomyślicie
że to źle
czy zastanowicie się
oddychamy wzdychamy
zaśpiewajmy po cichu ( wykonalne?

taki powiew myśli bez zastanowienia
biegnie. i myśli
biegam i biegam
po drodze mlecznej
pozdrawiam

już zmęczony

wszystkim
biorę zastrzyk na pół roku zawsze mam przednim zawirowanie umysłu
wybaczcie
spadam po linie w dół
w mrok skrywam się
zaniepokojony
lekko roztrzęsiony
PS
Pozdrawiam
Ciebie też pozdrawiamy i życzymy skuteczności leczenia.
Jeśli jesteś w stanie chylić przed kimś czoła i jednocześnie czuć do niego niesmak, to znaczy, że masz do tego kogoś stosunek ambiwalentny.

a ja myślę że to złe tłumacza... a może niuanse? jak myślicie???

podobno trzeba oddychać?
a jak jest na biegunach?
czy jutro będzie? źle?
popiołu blask spóźniony a może roztargniony?
iskry spadają?
brak życia na forum
łzy opadają
mgła zapominamy
i kołyszę się chwila
dmuchajmy na życie niech się tli
a Wy teraz i tu
przecinki precz
łzy niech spadają
RMS Titanic zawsze musi tonąć?
a może dziś nie
szczęście uśmiechnie się

jak wam zdaje się
?

tak teraz i tu
znikniemy
też smutek ogarnie Ciebie
zakołysała się myśl
podbiegniesz
smutek spadnie na Ciebie
minęło:
wiele myśli
czy dziś się uśmiechnę?
gdzie i jaki teraz?

Uważaj

czytelniku

chętnie porozmawiam
popieramy bezsens istnienia
nie szykujcie się do świat
póki nie polubicie mnie
pa pa
mogę tonąć

mówię o świcie
Dziękuję , za tych kilka chwil spędzona w innej przestrzeni
na tym portalu
często tu sukces porażka i walka
w ciszy która pęknie
pożegnania czas nastał
zastanie nas ulubimy świt...
kolejny świt przebiega koło nas
czy bólu unikniemy?
smutek płynie
zamknijmy oczy
marzenia lecą
tak i tak toczy życie się
wszystko smutek pokrywa
żałoby cień
łza spada
sen kończy się
i......cisza

pozdrawiam Wszystkich
w strachu nad ranem
świetny początek
pozdrowienia
w płatku śniegu zaklęte
tajemnica ,,,,,,,,
boję się o ten początek
jak ćma w ognia blask
pędzę na oślep
i liczę na cud
tak jest tu i teraz
grudzień miesiąc cudów
Mikołaj odszedł szybko
przypadek?

a Wy milczycie to znak

mija czas

nie walczmy jak sekunda o życie
potem przemijanie

myśl drży od strachu

drganie niepokoją

przemijanie patrzę z niepokojem
i nim zamknę powiekę
zapomnę łza spadnie
pozdrowię i krzyknę
......................
i Wy Wy tam niepokoje
ucichną i szmer ....
pozdrowienia świąteczne ślę

ostanie pytanie czy za nami anioły szły
ja sam odwróciłem się
i zabrakło mi odwagi by spojrzeć
tylko szept i znikający głos
ostrzega mnie
mijamy się tak często w życiu się

obok i daleko
blisko i niespodziewanie
z zaskoczenia
wokół nas .................

milkniemy i stąpamy cicho
czasem podnosimy głowę
w mrok ciszy....

i zapada zmrok?
tak z ukrycia mam chwilę 13 grudnia
wybaczcie ze ukrywam się i marzenia porwie wiatr
na stole karty odkrywają się
ja dziwię się
że my Wszyscy tak
potykamy się
w pragnieniach i zachłystujemy się
uczuciami i echem mśyłi

straceńcy oczekujący
nadziei i dobrych wyników
zdrowia tak blisko by poczuć
pełny oddech radość w bliskości myśli
a resztę niech z wiatrem klejnot znika
kładę myśl czuję że ok i miły świat otacza mnie?

a Wy milczycie
by smutek spadł na uczucie
świt już nie interesuje mnie
jestem sam
chłód ogarnia mnie
idę tak z punktu A do B
zadanie matematyczne układa się
a romantyzm rozpływa się

napiszę życzenia Świąteczne
lecz nie dziś i będzie działo się

światło zawsze prosto
Cisza...............
Nie milczymy, Jarku.
Czytamy, piszemy, wspieramy się.
Spróbuj i ty.
na akordach śmiechu
zapomnijmy i śpijmy
No widzisz, Jarku  - raz wychyliłeś się ze swego indywidualnego dołka,
spostrzegłeś bliźniego, i od razu pojawił się uśmiech na twoim obliczu. zadowolenie, uśmiech
To pomaga, wierz mi.
ale każda radość krótko trwa
pytania w eter lecą
miłość
i kolory
kolory
i smutek
co dalej??????

spadamy w ciszy
i nic nie powstrzyma nas
a lecimy w dól ostatni raz
uuuuuu i niech werbel
wspomoże mnie
cześć i czołem zamilknę obiecuje
Wasza myśl wspomoże mnie
i tu i tam ja i Wy i niech ostatni raz napiszę słowo papa
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23