(07.02.2019, 16:01:51)Armands napisał(a): [ -> ]Pamiętam, jak nasza forumowa koleżanka Nanna opowiadała o swoim mężu Leszku i o jego podejściu do swojej przyszłości.
To historia o zakupie butów na zimę.
N: - Leszku kup sobie buty na zimę.
L: - Po co mi buty, raka mam
O ile pamiętam, to chodziło o sandały.
Ale może to miały być takie specjalne sandały na zimę, w końcu klimat nam się ociepla...
(07.02.2019, 16:19:54)Dunolka napisał(a): [ -> ] (07.02.2019, 16:01:51)Armands napisał(a): [ -> ]Pamiętam, jak nasza forumowa koleżanka Nanna opowiadała o swoim mężu Leszku i o jego podejściu do swojej przyszłości.
To historia o zakupie butów na zimę.
N: - Leszku kup sobie buty na zimę.
L: - Po co mi buty, raka mam
O ile pamiętam, to chodziło o sandały.
Ale może to miały być takie specjalne sandały na zimę, w końcu klimat nam się ociepla...
Zimowe, czy sandały... wsio rybka... ważne, że kupił
A.
Kupił, kupił nawet i kolejne kilka par
Jarku miło Cię widzieć, pisz tutaj to naprawdę dobre miejsce i wszyscy są życzliwi.
pozdrawiam
Nanna
ale jestem przybity ta wiadomością o Bogdanie, przed chwilą się dowidziałem..Straszne - parę lat temu widziałem się z nimi żona u mnie.... Przed odjazdem powiedział że w tej chorobie chodzi aby jak najwięcej zyskać czasu....
Jarku, odejście Bogdana wpłynęło na nas wszystkich jakoś tak - depresyjnie.
Bo to nie tylko smutek z powodu śmierci przyjaciela, ale też - lęk.
Wiesz, o co mi chodzi.
Tak, w tej chorobie chodzi o to, by "zyskać jak najwięcej czasu".
Ciągle pozostaje pytanie, czy Bogdan zyskał max tego czasu, który mógł zyskać,
czy można było inaczej, lepiej, agresywniej, albo spokojniej.
Na te pytania nikt nam już nie odpowie.
Dowiedziałem się ze Krys umarł smutno.................
Smutno, Jarku. I ciągle nie do uwierzenia.
wczoraj tu pisałem i znikło?
coś tu nie umiem pisać.....
pozdrawiam wszystkich
na innej stronie się pojawia ............
może się uda
powoli , mozolnie może załapie?
chyba zaczynam coś rozumieć?
tu jest strona 1 jako ostatnia.....ostatni będą pierwszymi? chyba załapałem
pewnie już wicie załapałem tu....
Szukajcie, a znajdziecie,
kołaczcie, a otworzą wam,
proście, a otrzymacie,
łapcie, a załapiecie...
Mt 7,7-11
"Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.."
A nie lepiej
" o tak, z weselem wyjdziecie
i w pokoju was przyprowadzą.
Góry i pagórki przed wami
podniosą radosne okrzyki,
a wszystkie drzewa polne klaskać będą w dłonie"?
Ks. Izajasza 54, 10-55,12
to tu pisać?
jakoś tu się gubię ale może
wiedziony instynktem uda się
Tępy jestem mija czas a ja znów nie chwytam gdzie pisać
ciągle żyje -sam się dziwie
2020 lipiec <0,02 październik<0,02
nie wiadomo czy pisać to samo tam i tu ( dwa portale a kiedyś był jeden)
pozdrawiam wszytkich
Tak, Jarku, pisz właśnie tutaj, w tym wątku.
A ja przeniosę do "Naszych historii" wszystkie potrzebne informacje.
Co do portali - możesz pisać, gdzie chcesz, i tu, i tu.
Do większej liczby odbiorców trafisz.
Przede wszystkim - jak się czujesz? Mam na myśli samopoczucie fizyczne.
Pod względem psychicznym jesteś, jak widać, mocno sponiewieramy, jak zresztą większość z nas.
Ale żyjesz, ale żyjemy. Samo życie ma wszak swoją ogromną wartość.
płynie wszystko
w niedziele na którą czekamy
staniemy patrząc w słonce
popłyniemy za nastrojem
uśmiechając się
i zmów nura dałem gdzie nie trzeba?
krzyczę i wołam
nastrój ucieka
a ja tam na złej stronie e.............
ja nie udaje nie daje rady a chce coś powiedzieć
wszystko hurtem powiedzieć chce
ale gdzie???????????????
popłynęła myśl
ja chce być z wami
pozdrawiam kołysząc się
zaraz kąpie się
i w oddali ......................... zgadnijcie co tam jest
tak tak zgadliście ... dziękuje ... śmiejmy się
teraz no dobrej stronie?
czy pisać kiedy i jak ?
nie jest całkiem źle?
płyniemy po stronach
gubimy się
nawet nie wiemy
jak i gdzie
udane dni przed nami
sprawdzę czy mamy czas?
hej pokrzyczmy\
na fotelu\
w ciszy
i znów nie wiem na jakiej stronie jestem
chyba żle jest ze gubię się
237 słow uciekło ze nie wiem na jakiej stronie pisać
teraz łapię
Pani Dunolka jak pięknie brzmi
napisała do mnie?
radość chwyta mnie
zostanę tu...............
bujne się nie raz
zabierzcie mnie
w krainę portalu
podążę tu
spokojnie pomyślę
pozdrawiam
a ja się czuje źle
ale wy i Ty
widzę słyszę że hehe
więc nie jest źle
statni to gdzie przenosiesz i ostatni raz link gdzie pisac mam
ja lubię pisać
a bluesa jest wtedy kiedy człowiekowi jest źle
pobuszuje ktoś ze mną?
Wildze że pisze to co chcę
ale miałem pisać
umysł tańczy
niech ktoś zawoła mnie....................
pozmieniano czy tak chciano?
nie napisze tu juz więcej
działa?
dobranoc
nie gniewajcie się
ja tu z wami żartem i z chorobą
na dobre i złe
trzymajcie się
Jarku, jesteś na dobrej stronie, jesteś po jasnej stronie mocy...
cud udało sie
przysiegam nie wienm co i jak napisał bym 347 stroan
przyrzucony zostałem czy jak?
to co mam wybierac tam nasze historie
sumujecie wypowiedzi
oddziela je
magiczna linia
boje sie
a wy nie?
i tyle na dziś zasypie was słowami..........
tylko niech ktoś odezwie się
\
a tu pisałem?
no i myli się od bujania?
?
kasuje myśli swe
?
hej ktoś czyta mnie?
Dunolka Offline
Administrator
****
to znakomita osoba
aż slów mi brak
jest OK
jest znakomicie...
a tu pisałem?
wyrzucono mnie ale znów na stronie
chwieje sie
trzymajcie mnie
nie zapominajcie
spawajcie miało byc spiewajcie
\
dobranoc i juz papa
ale wołam /////////////////
napisałem
znikło
oj martwie sie
wczoraj napisałem dziś chciałem
a wczoraj to ///////////////dziś
i co myślicie?
chyba nie jest zle
w dół lecimy i śnimy
nie ma czasu kiedy jak i gdzie?
udany weekend czeka nas
pisałem .................
zawieruszyłem sie
ej spadam
nie jest źle i teraz chcę
popłynie wszystko wnet
i cisza
przyjaciół tu oj szkoda słów
a nastrój to ch///////
nikt mnie słucha szkoda spadam powtarzam sie
jestem na dobrej stronie
czasem zle czasem zle i trzymamy sie
odbijam sie o cisze portalu?
nikt nikogo nikt nie chce........
piecze czy chcesz czy nie....
może nie nie a może chcesz czy nie
a myśl leci czy chcesz czy nie
ale dziś damy rade
pozdrawiam Was
chmury kryją się a Wy?
to wszytko głupio brzmi
nawet ja i ty
taki rym trzeba było
głowa boli mnie
niech ktos odezwieje sie
piecze nie jest zle a piwo jest i rym zgubił sie
popłynęło i zabili mnie
rym sie zgubił
czasem i ja sie gubie
i ratunku
nikt nie słucha
i //////////////////////
dziś pozdrawiam wszystkich uśmiechnięty i zadowolony
wczoraj pogadałem sobie tak musiałem