Bólu się nie czuje przy biopsji fuzyjnej. Tam stosuje się cienkie specjalne igły. Było to jakieś znieczulenie miejscowe , coś w rodzaju wyrywania zębów - piszę w rodzaju bo chyba nawet mniej. Ja to odczuwałem jak gdyby coś z daleka uderzyło/pacnęło w brzuch trudno to opisać ale w skali bólowej 1-10 dałbym 0,5. Tyle , że trochę to trwa i dłuży się. U mnie pobrano chyba 12 wycinków.
Wcześniej miałem zrobiony rezonans i na podstawie tego zaznaczono i opisano podejrzane o raka obszary w prostacie, tzw . PI-RADS
Z tych obszarów pobiera się próbki i wysyłają je do badań histopatologicznych.
Wcześniej miałem zrobiony rezonans i na podstawie tego zaznaczono i opisano podejrzane o raka obszary w prostacie, tzw . PI-RADS
Z tych obszarów pobiera się próbki i wysyłają je do badań histopatologicznych.