08.03.2023, 21:55:07
Witajcie
Trzy tygodnie temu mój mąż był operowany w szpitalu na Klinach w Krakowie. Operacja wg lekarzy odbyła się zgodnie z planem bez żadnych komplikacji i niespodzianek.
Mąż zaraz po operacji był bardzo obolały, wyglądał kiepsko ale z każdym dniem było co raz lepiej. W szóstym dniu po zabiegu wyjęto mu cewnik i został wypisany do domu gdzie wiadomo -poczuł się bardziej komfortowo i szybciej wraca do zdrowia. Po kilku dniach mógł już spać na boku i wychodzić na krótkie spacery. Rany się goją ból już mija i może wykonywać podstawowe czynności. Nietrzymanie moczu jeszcze nie w pełni ale na to jeszcze chyba za wcześnie . Przed operacją mąż jeżdził do poradni rehabilitacyjnej gdzie uczył się jak wzmacniać mięśnie odpowiedzialne za trzymanie moczu przed i po operacji. Teraz ćwiczy w domu zgodnie z zaleceniami fizjoterapeutów.
Mamy wyniki histopatologii - wkleję jak tylko ogarnę komputer po formatowaniu . Lekarz twierdzi, że jest bardzo dobrze i od strony onkologicznej mąż nie wymaga dodatkowego leczenia. W wycietych węzłach chłonnych nie znaleziono zmian.
Teraz jeszcze trzy tygodnie i wyniki PSA . Miejmy nadzieję że będą dobre . Jesteśmy dobrej myśli.
Pozdrawiam wszystkich
Trzy tygodnie temu mój mąż był operowany w szpitalu na Klinach w Krakowie. Operacja wg lekarzy odbyła się zgodnie z planem bez żadnych komplikacji i niespodzianek.
Mąż zaraz po operacji był bardzo obolały, wyglądał kiepsko ale z każdym dniem było co raz lepiej. W szóstym dniu po zabiegu wyjęto mu cewnik i został wypisany do domu gdzie wiadomo -poczuł się bardziej komfortowo i szybciej wraca do zdrowia. Po kilku dniach mógł już spać na boku i wychodzić na krótkie spacery. Rany się goją ból już mija i może wykonywać podstawowe czynności. Nietrzymanie moczu jeszcze nie w pełni ale na to jeszcze chyba za wcześnie . Przed operacją mąż jeżdził do poradni rehabilitacyjnej gdzie uczył się jak wzmacniać mięśnie odpowiedzialne za trzymanie moczu przed i po operacji. Teraz ćwiczy w domu zgodnie z zaleceniami fizjoterapeutów.
Mamy wyniki histopatologii - wkleję jak tylko ogarnę komputer po formatowaniu . Lekarz twierdzi, że jest bardzo dobrze i od strony onkologicznej mąż nie wymaga dodatkowego leczenia. W wycietych węzłach chłonnych nie znaleziono zmian.
Teraz jeszcze trzy tygodnie i wyniki PSA . Miejmy nadzieję że będą dobre . Jesteśmy dobrej myśli.
Pozdrawiam wszystkich