10.01.2023, 22:12:38
Dziękuję Wam bardzo za każdy Wasz post i odpowiedź. Dla mnie to bardzo cenne zwłaszcza, że od momentu odebrania wyniku nie mieliśmy jeszcze praktycznie kontaktu z żadnym specjalistą w gabinecie lekarskim. Mam taki mętlik w głowie i taki natłok myśli i informacji, że już się zaczynam gubić. Do tego stres , zmęczenie, praca - zaczynam się zawieszać - przez to też piszę może chaotycznie i niejasno i zadaję nieprecyzyjne pytania.
Po pierwsze - nie zamierzałam odpuścić karty DILO całkowicie tylko odłożyć jej założenie do czwartku po wizycie u urologa. Pani doktor i tak nie wiedziała jak ją założyć ale w czwartek nie odpuścimy - nie ma opcji żeby jej nie wydała. Poza tym nie stać nas na ponoszenie z własnej kieszeni wszystkich kosztów związanych z leczeniem i sami nie wiemy co nas jeszcze czeka. Mam też nadzieję, że może urolog da nam jakieś wskazówki albo sam założy tę kartę - sugerował żeby przyjść najpierw do niego a on nas pokieruje i ewentualnie da kartkę z instrukcjami lekarzowi rodzinnemu.
Po drugie - nie czekając na rozwój wydarzeń rozglądałam się za szpitalami wykonującymi operacje robotem Da Vinci . Tak jak napisałam zainteresowałam się szpitalem w Krakowie. Tam prostatę operuje tylko jeden lekarz - kto miał do czynienia to wie. Bardzo bym chciała poznać Waszą opinię na jego temat. Umówiłam się na konsultację on line - miała być jutro ale lekarz nas zaskoczył dziś swoim telefonem i wcale nie powiało optymizmem wręcz przeciwnie - zasiał niepokój i dużo wątpliwości. Stwierdził, że operacja jest jak najbardziej wskazana ale z wyników badań widać , że jedno ognisko jest zaawansowane miejscowo na krawędzi prostaty i jest ryzyko, że może tam być naciek poza prostatę co mnie bardzo martwi. Węzły chłonne są niepowiększone ale do wycięcia - nie wiem czy to standardowa procedura ??? - byliśmy tak zaskoczeni tym telefonem, że nie wiedziałam o co pytać. Co do skutków ubocznych operacji to nietrzymanie moczu raczej ustąpi natomiast z funkcjami seksualnymi nie jest tak optymistycznie. Dla mnie nie ma to znaczenia - co ma być to będzie - życie jest ważniejsze - ale piszę to gdyby jednak komuś na tym zależało, żeby wiedział, że nie jest tak ,,różowo" jak się czyta i pisze - wszystko zależy od przypadku. Rak dotyka co raz młodszych mężczyzn dla których ten aspekt życia jest bardzo ważny więc chyba warto wiedzieć.
Po trzecie : Spytałam jakie badania trzeba jeszcze zrobić przed ewentualną operacją - mamy biopsję i rezonans a wiem, że chyba standardowo robi się TK jamy brzusznej i klatki piersiowej oraz scyntografię kości w celu wykluczenia przerzutów. Pan doktor stwierdził, że te badania są niepotrzebne na razie - i teraz nie wiem co myśleć bo mnie to mega zaskoczyło - Czy nie potrzebują ich bo w przypadku mojego męża i tak operacja jest najbardziej wskazana a resztę diagnostyki można odłożyć czy ...no właśnie... jak napisała Danolka - lekarz prywatny zawsze poleca swoją specjalność bez względu na stan pacjenta i wskazania ???
Podsumowując : jutro idziemy do urologa - załatwiamy kartę DILO i co dalej ? - trzeba zarejestrować ją w Centrum Onkologii . Nie wiem czy dobrze myślę ale chciałabym, żeby mąż jednak miał pozostałe badania i jakieś konsylium specjalistów z różnych dziedzin leczenia - ewentualnie jeszcze jakąś konsultację prywatną. Mamy trzy tygodnie - czas żeby prostata się zagoiła po biopsji. Czy np. w Gliwicach uda się załatwić takie konsylium czy badania w krótkim czasie czy może nasz lekarz zrobi badania np. tutaj w szpitalu ?
Po pierwsze - nie zamierzałam odpuścić karty DILO całkowicie tylko odłożyć jej założenie do czwartku po wizycie u urologa. Pani doktor i tak nie wiedziała jak ją założyć ale w czwartek nie odpuścimy - nie ma opcji żeby jej nie wydała. Poza tym nie stać nas na ponoszenie z własnej kieszeni wszystkich kosztów związanych z leczeniem i sami nie wiemy co nas jeszcze czeka. Mam też nadzieję, że może urolog da nam jakieś wskazówki albo sam założy tę kartę - sugerował żeby przyjść najpierw do niego a on nas pokieruje i ewentualnie da kartkę z instrukcjami lekarzowi rodzinnemu.
Po drugie - nie czekając na rozwój wydarzeń rozglądałam się za szpitalami wykonującymi operacje robotem Da Vinci . Tak jak napisałam zainteresowałam się szpitalem w Krakowie. Tam prostatę operuje tylko jeden lekarz - kto miał do czynienia to wie. Bardzo bym chciała poznać Waszą opinię na jego temat. Umówiłam się na konsultację on line - miała być jutro ale lekarz nas zaskoczył dziś swoim telefonem i wcale nie powiało optymizmem wręcz przeciwnie - zasiał niepokój i dużo wątpliwości. Stwierdził, że operacja jest jak najbardziej wskazana ale z wyników badań widać , że jedno ognisko jest zaawansowane miejscowo na krawędzi prostaty i jest ryzyko, że może tam być naciek poza prostatę co mnie bardzo martwi. Węzły chłonne są niepowiększone ale do wycięcia - nie wiem czy to standardowa procedura ??? - byliśmy tak zaskoczeni tym telefonem, że nie wiedziałam o co pytać. Co do skutków ubocznych operacji to nietrzymanie moczu raczej ustąpi natomiast z funkcjami seksualnymi nie jest tak optymistycznie. Dla mnie nie ma to znaczenia - co ma być to będzie - życie jest ważniejsze - ale piszę to gdyby jednak komuś na tym zależało, żeby wiedział, że nie jest tak ,,różowo" jak się czyta i pisze - wszystko zależy od przypadku. Rak dotyka co raz młodszych mężczyzn dla których ten aspekt życia jest bardzo ważny więc chyba warto wiedzieć.
Po trzecie : Spytałam jakie badania trzeba jeszcze zrobić przed ewentualną operacją - mamy biopsję i rezonans a wiem, że chyba standardowo robi się TK jamy brzusznej i klatki piersiowej oraz scyntografię kości w celu wykluczenia przerzutów. Pan doktor stwierdził, że te badania są niepotrzebne na razie - i teraz nie wiem co myśleć bo mnie to mega zaskoczyło - Czy nie potrzebują ich bo w przypadku mojego męża i tak operacja jest najbardziej wskazana a resztę diagnostyki można odłożyć czy ...no właśnie... jak napisała Danolka - lekarz prywatny zawsze poleca swoją specjalność bez względu na stan pacjenta i wskazania ???
Podsumowując : jutro idziemy do urologa - załatwiamy kartę DILO i co dalej ? - trzeba zarejestrować ją w Centrum Onkologii . Nie wiem czy dobrze myślę ale chciałabym, żeby mąż jednak miał pozostałe badania i jakieś konsylium specjalistów z różnych dziedzin leczenia - ewentualnie jeszcze jakąś konsultację prywatną. Mamy trzy tygodnie - czas żeby prostata się zagoiła po biopsji. Czy np. w Gliwicach uda się załatwić takie konsylium czy badania w krótkim czasie czy może nasz lekarz zrobi badania np. tutaj w szpitalu ?