03.03.2018, 07:02:16
Nie, Pawle, niestety nie dzieje się dużo.
Z powodu zaleceń lekarskich, które po operacji przepukliny przez okres trzech miesięcy zabraniają mi dźwigania, siedzę w domu. Komputer, TV, TV, komputer - to jest cała moja aktywność. Czasu jednak nie tracę prowadząc akcję marketingową III tomu powieści.
No OK, dwa razy w tygodniu jadę na wieś, ale tam też wykonuję jedynie prace nie wymagające podnoszenia więcej niż 3-4 kg. Jeszcze dwa miesiące tych ograniczeń mnie czeka. Nie zrobię wiosennego cięcia drzew owocowych, nie usiądę na traktorku, aby przed przyjazdem Filipa i Ijo (konie) rozgarnąć liczne kretowiska. Dopiero w maju zabiorę się do konkretnej pracy. Chciałbym doprowadzić Kornika do stanu pływalności, a w tej chwili brakuje mu 2/3 kadłuba, no i powoli likwidować zaległości powstałe i powstające wskutek mojej fizycznej niedyspozycji.
Pozdrawiam serdecznie
Edward
Z powodu zaleceń lekarskich, które po operacji przepukliny przez okres trzech miesięcy zabraniają mi dźwigania, siedzę w domu. Komputer, TV, TV, komputer - to jest cała moja aktywność. Czasu jednak nie tracę prowadząc akcję marketingową III tomu powieści.
No OK, dwa razy w tygodniu jadę na wieś, ale tam też wykonuję jedynie prace nie wymagające podnoszenia więcej niż 3-4 kg. Jeszcze dwa miesiące tych ograniczeń mnie czeka. Nie zrobię wiosennego cięcia drzew owocowych, nie usiądę na traktorku, aby przed przyjazdem Filipa i Ijo (konie) rozgarnąć liczne kretowiska. Dopiero w maju zabiorę się do konkretnej pracy. Chciałbym doprowadzić Kornika do stanu pływalności, a w tej chwili brakuje mu 2/3 kadłuba, no i powoli likwidować zaległości powstałe i powstające wskutek mojej fizycznej niedyspozycji.
Pozdrawiam serdecznie
Edward