18.02.2018, 11:42:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.02.2018, 12:04:54 przez Edward.)
W środę mam kolejną wizytę w poradni transplantacyjnej i po raz pierwszy od przeszczepu wątroby z lekkim niepokojem czekam na wyniki. Być może styczniowa operacja przepukliny i moja prośba o wyznaczenie przy tej okazji poziomu immunosupresanta we krwi (takrolimusa) była darem losu. Okazało się, że przy stałej dawce leku poziom takrolimusa ciągle spada i być może bez podjętych na chirurgii działań wizyta w najbliższą środę w poradni byłaby musztardą po obiedzie.
- Proszę pana - mówiła niezadowolona pani docent z poradni, kiedy w październiku zwróciłem uwagę na spadający poziom takrolimusa, nie zwiększenie przez nią dawki leku i wyznaczenie kolejnej wizyty dopiero za cztery miesiące - nic złego się nie dzieje. Albuminy i próby wątrobowe ma pan w porządku, a na sprawę musimy patrzeć całościowo.
I co się okazało w styczniu podczas operacji przepukliny?
Takrolimus spadł z poziomu 3,1 w październiku do 2,4 (zakres referencyjny 5,0 - 20,0)
Albuminy utrzymujące się do października na poziomie 4,2 - 4,6 spadły do 3,7 (zakres referencyjny 3,5 - 5,3)
GGTP - kilka ostatnich pomiarów: 11, 13, 44, 53, 70 (zakres referencyjny 7 - 50)
Cholesterol (przez całe życie na poziomie 110 - 130) wyniósł 224
Czyżby się rozpoczął powolny proces odrzucenia przeszczepu?
Nie odpuszczę w najbliższą środę, nie dam się łatwo spławić. I uporządkuję dokumentację moich działań zwracających uwagę lekarzy na niepokojący spadkowy poziom takrolimusa. To dla Wandy, na wszelki wypadek.
- Proszę pana - mówiła niezadowolona pani docent z poradni, kiedy w październiku zwróciłem uwagę na spadający poziom takrolimusa, nie zwiększenie przez nią dawki leku i wyznaczenie kolejnej wizyty dopiero za cztery miesiące - nic złego się nie dzieje. Albuminy i próby wątrobowe ma pan w porządku, a na sprawę musimy patrzeć całościowo.
I co się okazało w styczniu podczas operacji przepukliny?
Takrolimus spadł z poziomu 3,1 w październiku do 2,4 (zakres referencyjny 5,0 - 20,0)
Albuminy utrzymujące się do października na poziomie 4,2 - 4,6 spadły do 3,7 (zakres referencyjny 3,5 - 5,3)
GGTP - kilka ostatnich pomiarów: 11, 13, 44, 53, 70 (zakres referencyjny 7 - 50)
Cholesterol (przez całe życie na poziomie 110 - 130) wyniósł 224
Czyżby się rozpoczął powolny proces odrzucenia przeszczepu?
Nie odpuszczę w najbliższą środę, nie dam się łatwo spławić. I uporządkuję dokumentację moich działań zwracających uwagę lekarzy na niepokojący spadkowy poziom takrolimusa. To dla Wandy, na wszelki wypadek.