I już na wsi!
Lubię to miejsce. Jestem w pokoju, w ktorym 70 (ło matko!) lat temu się urodzilem, w którym 34 lata temu umarla moja Babcia. Jestem w domu, z ktorego wyszla Ona w ostatnią ziemską wędrówkę podobnie jak 20 lat wcześniej mój Tata. To jest po prostu moja Ojcowizna!
Rozpalilem kominek, za oknem dziesiątki Sikorskiego palaszuje margarynę, z drugiego widać przykrytego plandekami Kornika, dąb wyrosły z zoledzia zasadzonego przeze mnie i 5-8 letnich synow, swierki, jesiony, grusze, czeresnie, sliwy, jabłonie i włoskie orzechy, które sam posadzilem. Pewnie 100 lat po mojej smierci będzie widać, że kochałem to miejsce i nie zalowalem pracy, aby żyły w nim nastepne pokolenia. Zycie miało jednak inne plany i prawdopodobnie tak nie będzie.
Opatrunek zmienilem chociaż nie do końca profesjonalnie z powodu braku plastra 35 x 15 cm. Mam o 5 cm wezszy, ale to za malo. Rana ciągle się "paprze", jednak mam nadzieję, ze na tym poprzestanie, bo wczoraj odstawiono antybiotyk.
Edward
Sikorski z margaryną nie ma nic wspolnego! On woli osmiorniczki, a menu zmienił mu mój smartfon
Lubię to miejsce. Jestem w pokoju, w ktorym 70 (ło matko!) lat temu się urodzilem, w którym 34 lata temu umarla moja Babcia. Jestem w domu, z ktorego wyszla Ona w ostatnią ziemską wędrówkę podobnie jak 20 lat wcześniej mój Tata. To jest po prostu moja Ojcowizna!
Rozpalilem kominek, za oknem dziesiątki Sikorskiego palaszuje margarynę, z drugiego widać przykrytego plandekami Kornika, dąb wyrosły z zoledzia zasadzonego przeze mnie i 5-8 letnich synow, swierki, jesiony, grusze, czeresnie, sliwy, jabłonie i włoskie orzechy, które sam posadzilem. Pewnie 100 lat po mojej smierci będzie widać, że kochałem to miejsce i nie zalowalem pracy, aby żyły w nim nastepne pokolenia. Zycie miało jednak inne plany i prawdopodobnie tak nie będzie.
Opatrunek zmienilem chociaż nie do końca profesjonalnie z powodu braku plastra 35 x 15 cm. Mam o 5 cm wezszy, ale to za malo. Rana ciągle się "paprze", jednak mam nadzieję, ze na tym poprzestanie, bo wczoraj odstawiono antybiotyk.
Edward
Sikorski z margaryną nie ma nic wspolnego! On woli osmiorniczki, a menu zmienił mu mój smartfon