Danusiu, dziękuję!
Stresu z powodu śmierci Teściowej nie ma. Umierala prawie miesiąc i zdążyła nas do odejścia przygotować. Powrót też mamy rozpracowany.Wirusy mogą stresować, ale nic na to poradzić nie mogę. Może stan podgoraczkowy swiadczy, ze już takiego podlapalem?
Wszystkie Wasze posty zreferowalem Wandzie, co bardzo ja wzruszyo i bardzoWam dziekuje. Jutro jej te posty przeczytam.
Aktualnie 160/85 i 37,7 stC
Pozdrawiam
Efward
Aniu, Aniu i Leszku też Wam za dobre słowa dziękuję. Wszystkim raz jeszcze w imieniu Wandy.I swoim serdecznie dziękuję.
Stresu z powodu śmierci Teściowej nie ma. Umierala prawie miesiąc i zdążyła nas do odejścia przygotować. Powrót też mamy rozpracowany.Wirusy mogą stresować, ale nic na to poradzić nie mogę. Może stan podgoraczkowy swiadczy, ze już takiego podlapalem?
Wszystkie Wasze posty zreferowalem Wandzie, co bardzo ja wzruszyo i bardzoWam dziekuje. Jutro jej te posty przeczytam.
Aktualnie 160/85 i 37,7 stC
Pozdrawiam
Efward
Aniu, Aniu i Leszku też Wam za dobre słowa dziękuję. Wszystkim raz jeszcze w imieniu Wandy.I swoim serdecznie dziękuję.