08.01.2018, 12:10:36
(08.01.2018, 11:18:41)Edward napisał(a): Dzięki Jarku! Jasne, ze się nie dam!Jak nie Mazur, to osamopodobny. Ty to masz szczęście
Już mam własne łóżko, a operowany będę jutro. Martwią mnie jednak dwie rzeczy. Po pierwsze nie dostanę siatki. Przy immunosupresji jest duże ryzyko infekcji z jej powodu, a to kaplica! Cmentarna, zeby było jasne!
Drugim powodem niepokoju jest sąsiad, z którym leżę niemal lozko w lozko.
W myślach nazwałem go Osama, a to z racji 100% podobienstwa do Tego Osamy! Jest tylko chudszy i przeraźliwie żółty. Mówi po polsku, ale przez telefon po
Krew pobrali..
... po rosyjsku i w jezyku, ktory brzmi dość dziwnie. Ja osobiście kazdemu uchodźcy nieba bym przychylił, ale jednak nie czuję się pewnie
Przed chwila spotkałem pania Magdę. Kilkanaście lat temu byla mistrzynią Polski w wioslarstwie, a teraz jest rehabilitantka. Powiedziała, ze jutro da mi spokoj, ale pojutrze zabiera na lekki spacer. Sympatyczna z niej i ładna dziewczyna!
To może dziś się umów na rehabilitację
Ale z wioślarką nie przesadzaj, bo skubane mają kondycje, a Ty się musisz oszczędzać
Armands