02.01.2018, 14:54:22
Zatelefonowali z Banacha i potwierdzili przyjęcie do kliniki w dniu 8 stycznia. Do Warszawy pojadę jednak wcześniej, już 4 stycznia, ponieważ mam kilka spraw do załatwienia.
Pojadę sam. Wanda jest okropnie zmęczona fizycznie i psychicznie i zrobię wszystko, aby została w domu i trochę odpoczęła. Sam, jako kierowca, chcę też z Warszawy wrócić, nie wiem jednak, czy będę w stanie.
Jarku,
miałeś zabieg usunięcia przepukliny. Moja jest pooperacyjna i znajduje się pod mostkiem, więc jest inna niż była Twoja, ale może jakieś analogie da się zobaczyć. Czy pamiętasz, jak długo po tym zabiegu dochodziłeś do siebie? Chodzi mi o taki stan, w którym mogłeś prowadzić samochód.
Z Babcią bez zmian - nadal nie ma kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie
Edward
Pojadę sam. Wanda jest okropnie zmęczona fizycznie i psychicznie i zrobię wszystko, aby została w domu i trochę odpoczęła. Sam, jako kierowca, chcę też z Warszawy wrócić, nie wiem jednak, czy będę w stanie.
Jarku,
miałeś zabieg usunięcia przepukliny. Moja jest pooperacyjna i znajduje się pod mostkiem, więc jest inna niż była Twoja, ale może jakieś analogie da się zobaczyć. Czy pamiętasz, jak długo po tym zabiegu dochodziłeś do siebie? Chodzi mi o taki stan, w którym mogłeś prowadzić samochód.
Z Babcią bez zmian - nadal nie ma kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie
Edward