14.08.2017, 10:14:03
Dziadek stara się nie marudzić!
Dla pełnego obrazu dodam, że w środę przyjechało do nas 2+2, a odjechało 2+1. Przez trzy dni mieliśmy 5,5 latka wychowywanego bezstresowo, co w zestawieniu ze zdecydowanymi wychowawczymi zasadami dziadka musiało przynieść konfliktowe sytuacje. Maluch musiał ustąpić, nie ja, jak często robią to jego rodzice. No i dialogi babci i wnuczka prowadzone w przedsionku, a zasłyszane przeze mnie z przyczepy.
...
- Idzie burza, pewnie wicher porwie Wojtusia, bo najlżejszy - to babcia.
- A może porwie dziadka? - to Wojtuś.
...
- Po śniadaniu jedziemy na zakupy - to babcia.
- Ale bez dziadka - to Wojtuś.
- Ale ja nie mam prawa jazdy - babcia
- To szkoda! - Wojtuś
Ahoj!
Edward
Dla pełnego obrazu dodam, że w środę przyjechało do nas 2+2, a odjechało 2+1. Przez trzy dni mieliśmy 5,5 latka wychowywanego bezstresowo, co w zestawieniu ze zdecydowanymi wychowawczymi zasadami dziadka musiało przynieść konfliktowe sytuacje. Maluch musiał ustąpić, nie ja, jak często robią to jego rodzice. No i dialogi babci i wnuczka prowadzone w przedsionku, a zasłyszane przeze mnie z przyczepy.
...
- Idzie burza, pewnie wicher porwie Wojtusia, bo najlżejszy - to babcia.
- A może porwie dziadka? - to Wojtuś.
...
- Po śniadaniu jedziemy na zakupy - to babcia.
- Ale bez dziadka - to Wojtuś.
- Ale ja nie mam prawa jazdy - babcia
- To szkoda! - Wojtuś
Ahoj!
Edward