15.07.2017, 17:01:56
Jarku,
już oswoiłem się z myślą, że jednak może być wznowa. Wprawdzie wycięto mi wszystko, co można było wyciąć i przez cztery lata PSA cichutko siedziało, ale po drodze był przeszczep wątroby i od dziesięciu miesięcy mam farmakologicznie obniżaną odporność organizmu. Przed przeszczepem była chyba całkiem niezła, bo dawki leków immunosupresyjnych były i są duże.
Być może ta wysoka odporność trzymała w ryzach jakieś pojedyncze komórki rakowe pozostałe po LRP, a kiedy jej zabrakło one zaczęły się mnożyć. To jedyna hipoteza jaka przychodzi mi do głowy. Jeśli oczywiście kolejne badania wznowę potwierdzą.
Za pamięć serdecznie dziękuję. Miło jest czytać, że o mnie/o nas ktoś myśli. Naprawdę miło.
Wakacyjny plan jest taki:
25 lipca - w drodze do Warszawy zawiezienie przyczepy na pole namiotowe
4 sierpnia - jazda z Kornikiem nad jezioro, rozłożenie przedsionka i 'zagospodarowanie' przyczepy
5 sierpnia - wodowanie Kornika
??? sierpnia - Kornik do domu
???+1 sierpnia - przyczepa do domu
Nie potrafię powiedzieć ile 'wolnego' uda się załatwić Wandzie, a ile czasu będę musiał być sam.
Serdecznie pozdrawiam
Edward
już oswoiłem się z myślą, że jednak może być wznowa. Wprawdzie wycięto mi wszystko, co można było wyciąć i przez cztery lata PSA cichutko siedziało, ale po drodze był przeszczep wątroby i od dziesięciu miesięcy mam farmakologicznie obniżaną odporność organizmu. Przed przeszczepem była chyba całkiem niezła, bo dawki leków immunosupresyjnych były i są duże.
Być może ta wysoka odporność trzymała w ryzach jakieś pojedyncze komórki rakowe pozostałe po LRP, a kiedy jej zabrakło one zaczęły się mnożyć. To jedyna hipoteza jaka przychodzi mi do głowy. Jeśli oczywiście kolejne badania wznowę potwierdzą.
Za pamięć serdecznie dziękuję. Miło jest czytać, że o mnie/o nas ktoś myśli. Naprawdę miło.
Wakacyjny plan jest taki:
25 lipca - w drodze do Warszawy zawiezienie przyczepy na pole namiotowe
4 sierpnia - jazda z Kornikiem nad jezioro, rozłożenie przedsionka i 'zagospodarowanie' przyczepy
5 sierpnia - wodowanie Kornika
??? sierpnia - Kornik do domu
???+1 sierpnia - przyczepa do domu
Nie potrafię powiedzieć ile 'wolnego' uda się załatwić Wandzie, a ile czasu będę musiał być sam.
Serdecznie pozdrawiam
Edward