Wiem, że polityka na forum jest zakazana. Litera zakazu literą, ale duch mówi. że zakaz jest po to, by forumowiczów nie dzielić. Opublikuję jednak tekst, który umieściłem w kilku miejscach na Facebook'u wierząc, że nikogo z Was on nie urazi:
===
Ile trzeba mieć tupetu, by stawiać pomniki UPA w kraju jej ofiar? Ile trzeba mieć tupetu, by żądać ukarania tych, którzy te pomniki likwidują? Ile trzeba mieć tupetu, by żądać ich odbudowania? Dużo, bardzo dużo! I instytucje państwowe dzisiejszej Ukrainy ten tupet mają!
https://wiadomosci.wp.pl/ipn-ukraina-potraktowala-usuniecie…
Jestem po kolejnych spotkaniach z Czytelnikami.
W Janowcu Wielkopolskim (Kujawsko-Pomorskie) jedna z pań pokazała mi drzewo genealogiczne swojej rodziny. Na czarno-białym zdjęciu była młoda, ładna dziewczyna. - To moja babcia - powiedziała. - Banderowcy przy mężu i dzieciach rozebrali ją do naga, wielokrotnie zgwałcili, związali drutem kolczastym i wrzucili do rzeki.
W Nozdrzcu (Podkarpackie) powiedziano mi o ciężarnej kobiecie, której banderowcy rozpruli brzuch, wyjęli dziecko, a ją jelitami przywiązali do drzewa.
Drastyczne przykłady? Nie warto wracać do tego, co było?
Nie tylko warto, ale ABSOLUTNIE TRZEBA! Właśnie, między innymi, z powodu tego tupetu!
===
Edward
Wizyta w poradni tym się skończyła, że zostałem wpisany do kolejki oczekujących na operację przepukliny i poprosiłem, aby nie odbyła się ona przed końcem października. Numer telefonu lekarz zapisał i na prośbę przystał. Powiedział jednak, że żagle owszem, ale aby na przepuklinę uważać.
O taki termin poprosiłem ze względu na sanatorium żony. Pojedzie tam ona we wrześniu lub w październiku i chciałbym, aby wróciła zanim mnie pokroją.
Pytałem też o szczegóły samej operacji. Lekarz powiedział, że z reguły robią to z wykorzystaniem siatki i że zwykle (jeśli dobrze zrozumiałem) nie otwierają brzucha. Siatkę wsuwają pod skórę, przyszywają ją (nie wiem, do czego) i z upływem czasu staje się ona twardą zabezpieczającą 'łatką'. Nie mówił, jak Profesor, o zszywaniu bez siatki.
Siatka mnie przekonuje z tego powodu, że dwukrotne zszywania bez niej zakończyły się dla mnie właśnie przepukliną.
Dość intensywnie spędziliśmy ten przedwczorajszy dzień. Jazda do Warszawy i z powrotem (700 km), dwa dwugodzinne spotkania, wizyta w poradni, wizyta u wnuków, zakupy w markecie, to czas wypełniony od szóstej do dwudziestej drugiej. Zniosłem to dobrze, co w kontekście żagli mnie cieszy.
Kornik stanął wczoraj na brzuchu i mogłem zająć się kokpitem. Dużo w nim jest do zrobienia, a głównie kompletna skrzynia mieczowa. Już ją zdemontowałem. Teraz muszę wysuszyć i odtworzyć fragment stępki i dopiero na niej zbudować od podstaw skrzynię. Problemem jest to, że wszystkie prace będę wykonywał pod chmurką i mocno zagrożone są te, w których wymagana jest suchość drewna.
Edward
===
Ile trzeba mieć tupetu, by stawiać pomniki UPA w kraju jej ofiar? Ile trzeba mieć tupetu, by żądać ukarania tych, którzy te pomniki likwidują? Ile trzeba mieć tupetu, by żądać ich odbudowania? Dużo, bardzo dużo! I instytucje państwowe dzisiejszej Ukrainy ten tupet mają!
https://wiadomosci.wp.pl/ipn-ukraina-potraktowala-usuniecie…
Jestem po kolejnych spotkaniach z Czytelnikami.
W Janowcu Wielkopolskim (Kujawsko-Pomorskie) jedna z pań pokazała mi drzewo genealogiczne swojej rodziny. Na czarno-białym zdjęciu była młoda, ładna dziewczyna. - To moja babcia - powiedziała. - Banderowcy przy mężu i dzieciach rozebrali ją do naga, wielokrotnie zgwałcili, związali drutem kolczastym i wrzucili do rzeki.
W Nozdrzcu (Podkarpackie) powiedziano mi o ciężarnej kobiecie, której banderowcy rozpruli brzuch, wyjęli dziecko, a ją jelitami przywiązali do drzewa.
Drastyczne przykłady? Nie warto wracać do tego, co było?
Nie tylko warto, ale ABSOLUTNIE TRZEBA! Właśnie, między innymi, z powodu tego tupetu!
===
Edward
(19.06.2017, 20:40:47)AParsley napisał(a): Edwardzie,
Rzeczywiście spora część operacji przepuklin jest realizowana przy pomocy siatki, choć jak starałem się doczytać przed swoją operacją możliwych jest kilka różnych metod; a i materiał, z którego siatka jest wykonana, też może się różnić.
Ale byłem również na konsultacji u p. profesora Dąbrowieckiego ( konsultuje w kilku miejscach w Polsce, choć operuje w Bydgoszczy ), z którego wypowiedzi wynika, że metoda bez siatki niekoniecznie jest gorsza. W moim przypadku niestety trafiłem do p. profesora już po operacji, by pomógł mi ocenić na ile niepokojące są komplikacje, które mnie dotknęły. Z konsultacji wyniosłem bardzo dobre wrażenie ( i nie jest to próba kryptoreklamy )
Info tutaj: http://www.przepuklinabezsiatki.pl/
Pozdrawiam AParsley
Wizyta w poradni tym się skończyła, że zostałem wpisany do kolejki oczekujących na operację przepukliny i poprosiłem, aby nie odbyła się ona przed końcem października. Numer telefonu lekarz zapisał i na prośbę przystał. Powiedział jednak, że żagle owszem, ale aby na przepuklinę uważać.
O taki termin poprosiłem ze względu na sanatorium żony. Pojedzie tam ona we wrześniu lub w październiku i chciałbym, aby wróciła zanim mnie pokroją.
Pytałem też o szczegóły samej operacji. Lekarz powiedział, że z reguły robią to z wykorzystaniem siatki i że zwykle (jeśli dobrze zrozumiałem) nie otwierają brzucha. Siatkę wsuwają pod skórę, przyszywają ją (nie wiem, do czego) i z upływem czasu staje się ona twardą zabezpieczającą 'łatką'. Nie mówił, jak Profesor, o zszywaniu bez siatki.
Siatka mnie przekonuje z tego powodu, że dwukrotne zszywania bez niej zakończyły się dla mnie właśnie przepukliną.
Dość intensywnie spędziliśmy ten przedwczorajszy dzień. Jazda do Warszawy i z powrotem (700 km), dwa dwugodzinne spotkania, wizyta w poradni, wizyta u wnuków, zakupy w markecie, to czas wypełniony od szóstej do dwudziestej drugiej. Zniosłem to dobrze, co w kontekście żagli mnie cieszy.
Kornik stanął wczoraj na brzuchu i mogłem zająć się kokpitem. Dużo w nim jest do zrobienia, a głównie kompletna skrzynia mieczowa. Już ją zdemontowałem. Teraz muszę wysuszyć i odtworzyć fragment stępki i dopiero na niej zbudować od podstaw skrzynię. Problemem jest to, że wszystkie prace będę wykonywał pod chmurką i mocno zagrożone są te, w których wymagana jest suchość drewna.
Edward