30.05.2017, 23:03:50
(30.05.2017, 07:37:40)Edward napisał(a): Gdyby w pożegnalnym zwrocie poprzedniego posta ("Ahoj" - przyp. mój, Dunolka) zamienić jedną samogłoskę na inną, to miałoby to głęboki sens!
Widzę, że w rebusach tez jesteś dobry.
Edku, dobrze, że ludzie nie zdążyli jeszcze doczytać, że jest propozycja, by kolejny zjazd odbył się pod żaglami.
Ale doczytają.
Niezależnie od tego, kiedy odbędzie się kolejny Wielki Michelin, bądźmy gotowi skrzyknąć się na sierpniowy weekend
nad jeziorem Powidz. Parę osób pewnie się zbierze, dla paru osób znajdzie się miejsce w jakimś ośrodku bez wcześniejszej rezerwacji.
Najważniejsze - (jeszcze) mieć marzenia. Niezależnie, sztorm czy sztil.