03.03.2016, 23:38:16
(03.03.2016, 06:17:49)Edward napisał(a): Do tej pory straciłem trzy zupy mleczne, porcję jakiejś wędliny, kilka kromek bułki weka i porcję masła.
Dobrze, że Ewa tego nie czyta. Nie dość, że to paskudne, to jeszcze wszystko kancerogenne.
Nie masz telefonu, nie możesz sobie zamówić pizzy albo kebabu?
Też kancerogenne, ale przynajmniej smaczne.
Cytat: Ale Profesor pamiętał, że histopatologia po RP raka nie wykryła
Broń tej teorii jak niepodległości!
W razie czego powołaj się na badania amerykańskie, które alarmują, że wskutek rozpowszechnienia badań PSA, dochodzi do tzw. nadwykrywalności raka, do wielu niepotrzebnych operacji. Nawiasem mówiąc, w USA postuluje się ograniczenie screeningu do określonych grup pacjentów, czyli koniec z powszechnością "profilaktycznych" badań PSA.
Cytat: decyzja o sposobie leczenia będzie strategiczną decyzją w moim życiu i dlatego nie może być mowy o pośpiechu
Podejrzewam, że stosują wobec pacjenta obserwację psychologiczną.
Nie każdemu można dać obcy organ.
Czytałam kiedyś reportaż o ludziach po przeszczepach serca. Niektóry mieli zaburzenia, powiedzmy, światopoglądowe, inni głębokie poczucie winy, jeszcze inni nie mogli sensorycznie pogodzić się z ciałem obcym w sobie.
Zatem pamiętaj = graj twardziela! Ale bez przesady!