31.03.2017, 23:31:05
(30.03.2017, 14:33:46)Edward napisał(a): Autko znowu jest w warsztacie. Wyszła na jaw kolejna usterka - bolesna, bo nie refundowana. Już w tej chwili koszty koniecznych napraw przekroczyły 50% ceny zakupu, a oprócz bieżącej jest jeszcze jedna poważna rzecz do wyprostowania. Nie ma to, jak autko z salonu - chciałoby się powiedzieć!
Jeśli cię to pocieszy, to ci napiszę, że nasze "autko z salonu" w swoim krótkim, kilkumiesięcznym życiu, było już 3 razy w warsztacie...