12.03.2017, 19:08:19
Edwardzie uważaj na siebie i powodzenia.
Armands
PS. Wczoraj, po długim zbieraniu się, wreszcie obejrzałem "Wołyń". Seans w zupełnej samotności, ale taki sposób preferuję.
Film mnie nie zachwycił, ale tego nie oczekiwałem... To nie o to w nim chodził.
Pewnych scen nie da się zapomnieć. Zostaną już do końca.
Armands
PS. Wczoraj, po długim zbieraniu się, wreszcie obejrzałem "Wołyń". Seans w zupełnej samotności, ale taki sposób preferuję.
Film mnie nie zachwycił, ale tego nie oczekiwałem... To nie o to w nim chodził.
Pewnych scen nie da się zapomnieć. Zostaną już do końca.