02.11.2016, 14:43:05
(02.11.2016, 11:39:05)Armands napisał(a): Edwardzie, układ odpornościowy tego okazu Mazura widocznie jest przyzwyczajony do różnych ekstremalnych sytuacji i daje radę. To jak z dzieciakami w piaskownicy, jedne wiecznie upaćkane, jedzące brudnymi rękoma i niby zdrowe, a inne dziecko, po takiej dawce syfu jak nie glista, to choćby wysypka i biegunki. Tak niestety to dział.
Miejmy nadzieję, że Twój układ odpornościowy pójdzie na kompromis.
Pozdrawiam
Armands
No właśnie w tej konkretnej sytuacji chodzi o to, by układ odpornościowy rady nie dawał. Prograf ma mu wytłumaczyć, że wątroba, chociaż obca, nie jest organem do zwalczania. Układ odpornościowy Mazura to rozumie, a mój nie do końca, stąd sześciokrotnie większa dawka leku.
Serdeczności
Edward