02.11.2016, 11:39:05
Edwardzie, układ odpornościowy tego okazu Mazura widocznie jest przyzwyczajony do różnych ekstremalnych sytuacji i daje radę. To jak z dzieciakami w piaskownicy, jedne wiecznie upaćkane, jedzące brudnymi rękoma i niby zdrowe, a inne dziecko, po takiej dawce syfu jak nie glista, to choćby wysypka i biegunki. Tak niestety to dział.
Miejmy nadzieję, że Twój układ odpornościowy pójdzie na kompromis.
Pozdrawiam
Armands
Miejmy nadzieję, że Twój układ odpornościowy pójdzie na kompromis.
Pozdrawiam
Armands