15.10.2016, 17:03:27
(14.10.2016, 18:21:01)Armands napisał(a):Jędrku,(14.10.2016, 15:30:18)Edward napisał(a): I po wizycie w poradni transplantacyjnej. Wszystko jest ok, a następna wizyta za trzy tygodnie. Jazda do Warszawy i po niej bez najmniejszego problemu. Jutro wracamy.
No i pięknie. Trochę miałem obawy jak dojedziesz jako kierowca, ale udowodniłeś, że chcieć to móc.
niestety nie zawsze chcieć znaczy móc. RP i jej skutki w sferze życia intymnego są tego najlepszym/najgorszym i najbardziej znanym dla wielu z nas, przykładem.
A my już we Wrocławiu jesteśmy!
Dzisiaj sportowa żyłka we mnie się odezwała i postanowiłem całą trasę przejechać bez postoju i w dobrym czasie. No i się udało! 351 km w 3 godz. i 8 minut, co dało średnią 112 km/h. Nie byłem bardziej zmęczony niż przed przeszczepem i z tego się cieszę. Cóż, małymi kroczkami wracam do normalności.
Pozdrawiamy serdecznie
Wanda i Edward