20.09.2016, 03:21:21
Znowu nieprzespana noc. Prochów nie brałem i spałem nie więcej niż godzinę. Wszystko przez dzienne podsypianie podczas kroplowek.
Dzisiaj, w 16 dobie po operacji, wreszcie do domu. Muszę się nauczyć posługiwania 'oprzyrzadowaniem' do pomiaru poziomu cukru oraz wyznaczania dawek insuliny. No i tęsknię za kuchnią żony.
Dzisiaj, w 16 dobie po operacji, wreszcie do domu. Muszę się nauczyć posługiwania 'oprzyrzadowaniem' do pomiaru poziomu cukru oraz wyznaczania dawek insuliny. No i tęsknię za kuchnią żony.