16.09.2016, 18:28:07
Witaj Edwardzie
Trzymałam kciuki za powodzenie przeszczepu, tak jak wtedy kiedy leżałeś w szpitalu i ledwo mogłeś mówić w czasie choroby trzustki, a ja leżałam w szpitalu ze złamaną nogą. Pocieszałaś mnie, a ja Ciebie. Wtedy dzwoniłam do Ciebie, teraz poczekam jak będziesz zdrowszy zadzwonię.
Cieszę się, że możesz już chodzić po schodach bez bólu. Wracaj szybciutko do zdrowia, życzę Tobie tego z całego serca.
Pozdrawiam Ciebie i Żonę
Iwona
Trzymałam kciuki za powodzenie przeszczepu, tak jak wtedy kiedy leżałeś w szpitalu i ledwo mogłeś mówić w czasie choroby trzustki, a ja leżałam w szpitalu ze złamaną nogą. Pocieszałaś mnie, a ja Ciebie. Wtedy dzwoniłam do Ciebie, teraz poczekam jak będziesz zdrowszy zadzwonię.
Cieszę się, że możesz już chodzić po schodach bez bólu. Wracaj szybciutko do zdrowia, życzę Tobie tego z całego serca.
Pozdrawiam Ciebie i Żonę
Iwona