12.09.2016, 06:18:47
7.00 a na liczniku mam juz pół kilometra.
Wczoraj odwiedziła mnie pani aestezjolog. Prowadziła mnie podczas frezowania zatoki I podczas przeszczepu. Podobno obiecałem ze zatancze dla niej kankana!? Nic takiego nie pamiętam i pewnie mi to wmawia ale napisałem jej sympatyczną dedykację w Kresowej opowieści.
Wczoraj odwiedziła mnie pani aestezjolog. Prowadziła mnie podczas frezowania zatoki I podczas przeszczepu. Podobno obiecałem ze zatancze dla niej kankana!? Nic takiego nie pamiętam i pewnie mi to wmawia ale napisałem jej sympatyczną dedykację w Kresowej opowieści.