26.12.2022, 20:09:04
Edku, zwykłe infekcje wirusowe, również z udziałem korona - wirusów, były i będą.
Ja wyraziłam tylko przekonanie, że na dobre skończyła się "covidowa" pandemia,
czego symbolicznym wyrazem była śmierć chomika o imieniu Covidek.
Covidek został uroczyście pochowany, z odpowiednim memory service, a wnusia, wielka miłośniczka zwierząt,
już studiuje książki o świnkach morskich.
"Płacz panny i deszcz poranny zwykle krótko trwa..."
Ja wyraziłam tylko przekonanie, że na dobre skończyła się "covidowa" pandemia,
czego symbolicznym wyrazem była śmierć chomika o imieniu Covidek.
Covidek został uroczyście pochowany, z odpowiednim memory service, a wnusia, wielka miłośniczka zwierząt,
już studiuje książki o świnkach morskich.
"Płacz panny i deszcz poranny zwykle krótko trwa..."