10.05.2022, 21:30:47
Premier, rzecznik rządu i każdy, kto wypowiada się w temacie sankcji z dumą podkreśla, że Polska jest w awangardzie państw rezygnujących z putinowskich surowców, a z węgla w pierwszej kolejności.
Byłem dzisiaj w składzie opału i zapytałem o ekogroszek.
- Nie ma i nie będzie - odpowiedział właściciel składu. - Pan wie, ile żądają od nas hurtownicy?
Nie wiedziałem.
- 3120 złotych! Nie bierzemy, bo nikt za tę cenę od nas nie kupi.
Rok temu kupiłem pięć ton płacąc po 900 zł/tonę! Nie wiem, jak wieś przetrwa zimę.
Rozumiem decyzję o rezygnacji z rosyjskich surowców, ale nie chwalcie się tym pierwszym miejscem, bo nie załatwiliście niczego w zamian i wkurzacie ludzi.
Byłem dzisiaj w składzie opału i zapytałem o ekogroszek.
- Nie ma i nie będzie - odpowiedział właściciel składu. - Pan wie, ile żądają od nas hurtownicy?
Nie wiedziałem.
- 3120 złotych! Nie bierzemy, bo nikt za tę cenę od nas nie kupi.
Rok temu kupiłem pięć ton płacąc po 900 zł/tonę! Nie wiem, jak wieś przetrwa zimę.
Rozumiem decyzję o rezygnacji z rosyjskich surowców, ale nie chwalcie się tym pierwszym miejscem, bo nie załatwiliście niczego w zamian i wkurzacie ludzi.