25.03.2022, 08:06:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.03.2022, 08:15:42 przez Edward.)
Kończy się mój pobyt na wsi. Hemoglobina chyba nie jest taka zła, bo mogłem przez wiele godzin wykonywać tak ciężkie prace fizyczne, że wstawanie z łóżka następnego dnia było już problemem. Skoro tak, to coś na inny temat i trochę z przymrużeniem oka
Wrocław jest jednym z bardziej ulubionych miast przez Ukraińców. Widać ich na ulicach, na przystankach, w tramwajach i autobusach. Zachowują się różnie, niekoniecznie adekwatnie do sytuacji w ich kraju.
Wczoraj żona jechała autobusem. Nie był pełny, ale wszystkie siedzące miejsca były zajęte. Obok kabiny kierowcy stały dwie ukraińskie licealistki prowadzące ożywioną, wręcz krzykliwą, rozmowę. Ich zachowanie kontrastowało z panującą ciszą i powodowało irytację pasażerów. Dziewczyny stały obok żony, która miała wielką ochotę zwrócić im uwagę na to niestosowne zachowanie, ale nie miała odwagi. Zrobiła to jedna z pasażerek mówiąc, że swoim zachowaniem przeszkadzają w pracy kierowcy.
W radiu TOK FM podali, że ktoś skarżył się, że jedna z Ukrainek, którą przyjął do swojego domu, była zawiedziona, że nie przysługuje jej darmowa laserowa depilacja i że do gabinetu kosmetycznego ma daleko.
We wczorajszych Faktach i Wydarzeniach był reportaż o 98 letnim uchodźcy, tenisiście z Charkowa, którym zaopiekowali się Polacy. Dziarski staruszek obchodził właśnie urodziny i z tej okazji jego opiekunowie zaśpiewali mu ‘Sto lat’.
Rozumiem, że przyjazd tak wielu uchodźców musi powodować różnego rodzaju narodowościowe konflikty, ale życzenie stu lat 98-latkowi, to jednak przesadna na to reakcja.
Wrocław jest jednym z bardziej ulubionych miast przez Ukraińców. Widać ich na ulicach, na przystankach, w tramwajach i autobusach. Zachowują się różnie, niekoniecznie adekwatnie do sytuacji w ich kraju.
Wczoraj żona jechała autobusem. Nie był pełny, ale wszystkie siedzące miejsca były zajęte. Obok kabiny kierowcy stały dwie ukraińskie licealistki prowadzące ożywioną, wręcz krzykliwą, rozmowę. Ich zachowanie kontrastowało z panującą ciszą i powodowało irytację pasażerów. Dziewczyny stały obok żony, która miała wielką ochotę zwrócić im uwagę na to niestosowne zachowanie, ale nie miała odwagi. Zrobiła to jedna z pasażerek mówiąc, że swoim zachowaniem przeszkadzają w pracy kierowcy.
W radiu TOK FM podali, że ktoś skarżył się, że jedna z Ukrainek, którą przyjął do swojego domu, była zawiedziona, że nie przysługuje jej darmowa laserowa depilacja i że do gabinetu kosmetycznego ma daleko.
We wczorajszych Faktach i Wydarzeniach był reportaż o 98 letnim uchodźcy, tenisiście z Charkowa, którym zaopiekowali się Polacy. Dziarski staruszek obchodził właśnie urodziny i z tej okazji jego opiekunowie zaśpiewali mu ‘Sto lat’.
Rozumiem, że przyjazd tak wielu uchodźców musi powodować różnego rodzaju narodowościowe konflikty, ale życzenie stu lat 98-latkowi, to jednak przesadna na to reakcja.