02.02.2022, 08:17:11
Covid u mnie nieźle namieszał.
Byłem w izolacji trwającej dwadzieścia jeden dni. W tym czasie żona wyprowadziła się do innego mieszkania i tam się covidowo rozchorowała. Nie zakaziła się ode mnie, bo ostatni bezpośredni kontakt mieliśmy 30 grudnia, ale ten wirus jest praktycznie wszędzie.
Jesteśmy po trzech dawkach szczepionki, więc przebieg covida u mnie i u żony był łagodny. Ja wykonałem dwa testy i oba były ujemne, jednak dwa testy żony były dodatnie. Ostatni w dziesiątym dniu izolacji. Żona musiała opuścić zajmowane mieszkanie, ale lekarze (rodzinny i dr Grzesiowski) zdecydowali, że jednak jej izolacja będzie przedłużona. W tej sytuacji musiałem się wyprowadzić na wieś i teraz opiekuję się Mamą.
Gnębią nas choroby, ale życie toczy się dalej.
Pół roku temu podpisałem z wydawnictwem Novae Res umowę na wydanie audiobooków Michała, Julii oraz Nadii - trzech tomów Kresowej opowieści. Dzisiaj otrzymałem wiadomość, że pierwszy audiobook - Michał, jest już gotowy.
Czyta go aktor, pan Maciej Więckowski.
https://www.youtube.com/watch?v=h7H4TnC2iuM
Tom czwarty - Anna, zostanie wydany w marcu br. a tom piąty, o roboczym tytule Monika, jest właśnie w pisaniu. Może i one zostaną kiedyś wydane w formie audiobooków?
Staram się żyć dniem dzisiejszym. Mam plany na przyszłość, jednak bez gwarancji, że uda się je zrealizować.
Martwi mnie obniżający się poziom żelaza, czyli materiału, z którego szpik wytwarza hemoglobinę i to mimo urozmaiconej diety i codziennego brania Feroplexu, czyli żelaza w płynie. Powód tego nie jest wyjaśniony, a jeśli proces nie wyhamuje, to jego konsekwencją ponownie będzie hemoglobina na poziomie 6-7 i powtórka z SOR-em oraz pobytem w szpitalu.
Pozdrawiam
Edward
Byłem w izolacji trwającej dwadzieścia jeden dni. W tym czasie żona wyprowadziła się do innego mieszkania i tam się covidowo rozchorowała. Nie zakaziła się ode mnie, bo ostatni bezpośredni kontakt mieliśmy 30 grudnia, ale ten wirus jest praktycznie wszędzie.
Jesteśmy po trzech dawkach szczepionki, więc przebieg covida u mnie i u żony był łagodny. Ja wykonałem dwa testy i oba były ujemne, jednak dwa testy żony były dodatnie. Ostatni w dziesiątym dniu izolacji. Żona musiała opuścić zajmowane mieszkanie, ale lekarze (rodzinny i dr Grzesiowski) zdecydowali, że jednak jej izolacja będzie przedłużona. W tej sytuacji musiałem się wyprowadzić na wieś i teraz opiekuję się Mamą.
Gnębią nas choroby, ale życie toczy się dalej.
Pół roku temu podpisałem z wydawnictwem Novae Res umowę na wydanie audiobooków Michała, Julii oraz Nadii - trzech tomów Kresowej opowieści. Dzisiaj otrzymałem wiadomość, że pierwszy audiobook - Michał, jest już gotowy.
Czyta go aktor, pan Maciej Więckowski.
https://www.youtube.com/watch?v=h7H4TnC2iuM
Tom czwarty - Anna, zostanie wydany w marcu br. a tom piąty, o roboczym tytule Monika, jest właśnie w pisaniu. Może i one zostaną kiedyś wydane w formie audiobooków?
Staram się żyć dniem dzisiejszym. Mam plany na przyszłość, jednak bez gwarancji, że uda się je zrealizować.
Martwi mnie obniżający się poziom żelaza, czyli materiału, z którego szpik wytwarza hemoglobinę i to mimo urozmaiconej diety i codziennego brania Feroplexu, czyli żelaza w płynie. Powód tego nie jest wyjaśniony, a jeśli proces nie wyhamuje, to jego konsekwencją ponownie będzie hemoglobina na poziomie 6-7 i powtórka z SOR-em oraz pobytem w szpitalu.
Pozdrawiam
Edward