19.01.2022, 07:34:09
Jolu,
zostawmy fizykę i zasady dynamiki. Covid potwierdza teorię ewolucji Darwina i jednocześnie nominuje antyszczepionkowców do nagrody jego imienia. Dwa dni temu przeczytałem w Internecie o śmierci niezaszczepionych rodziców dwunastolatka. Czym sobie biedak zasłużył, na tak głupiego ojca i matkę?
Co do Twojego wnuka, to absolutnie jestem spokojny o łagodny przebieg infekcji. To, że jest dzieckiem, to duży plus, a jeszcze większym jest podwójne zaszczepienie.
Na moim przykładzie widać, że szczepić się warto, a mądrości rodziców wnuka należy tylko przyklasnąć. Zaszczepili go i chociaż infekcja, to zawsze infekcja, to oni mogą/wy możecie spać spokojnie.
Nie jest też powiedziane, że Twój wnuk przekaże wirusa innym członkom rodziny. Osoby zaszczepione, które zachorowały, rozsiewają znacznie mniej wirusa od niezaszczepionych. Tu znowu niemal osobisty przykład. Chora, ale zaszczepiona, siostra przebywała przez cztery doby z 92 letnią, też zaszczepioną, matką. I co? I matka nie zachorowała.
Jolu,
trzymam za Was kciuki, ale jestem pewny, że wszystko dobrze się zakończy.
U mnie osiemnasty dzień od wystąpienia pierwszych objawów covida i wszystko jest w porządku. Do końca izolacji mam jeszcze sześć dni.
zostawmy fizykę i zasady dynamiki. Covid potwierdza teorię ewolucji Darwina i jednocześnie nominuje antyszczepionkowców do nagrody jego imienia. Dwa dni temu przeczytałem w Internecie o śmierci niezaszczepionych rodziców dwunastolatka. Czym sobie biedak zasłużył, na tak głupiego ojca i matkę?
Co do Twojego wnuka, to absolutnie jestem spokojny o łagodny przebieg infekcji. To, że jest dzieckiem, to duży plus, a jeszcze większym jest podwójne zaszczepienie.
Na moim przykładzie widać, że szczepić się warto, a mądrości rodziców wnuka należy tylko przyklasnąć. Zaszczepili go i chociaż infekcja, to zawsze infekcja, to oni mogą/wy możecie spać spokojnie.
Nie jest też powiedziane, że Twój wnuk przekaże wirusa innym członkom rodziny. Osoby zaszczepione, które zachorowały, rozsiewają znacznie mniej wirusa od niezaszczepionych. Tu znowu niemal osobisty przykład. Chora, ale zaszczepiona, siostra przebywała przez cztery doby z 92 letnią, też zaszczepioną, matką. I co? I matka nie zachorowała.
Jolu,
trzymam za Was kciuki, ale jestem pewny, że wszystko dobrze się zakończy.
U mnie osiemnasty dzień od wystąpienia pierwszych objawów covida i wszystko jest w porządku. Do końca izolacji mam jeszcze sześć dni.