11.01.2022, 22:14:04
Uff! Najważniejsze, że hemoglobina rośnie.
Co do remdesiviru, to - jak zwykle - każde z nas mówi o czymś innym.
Ja uparcie pytam, jak sobie wyobrażasz spełnienie twojego postulatu, tzn. natychmiastowe podanie remdesiviru każdemu pacjentowi, u którego pojawią się pierwsze oznaki infekcji koronawirusem.
Jak to logistycznie rozwiązać?
Abstrahuję już od faktu, że twoim zdaniem ten remdesivir jest lekiem na covida.
Medycy nie są tacy optymistyczni.
Wciąż trwają poszukiwania leku na tę zarazę.
PS. Moja znajoma też upiera się, że lek już mamy - amantadynę.
Jest przekonana, że temu specyfikowi zawdzięcza wyzdrowienie z covida.
Co do remdesiviru, to - jak zwykle - każde z nas mówi o czymś innym.
Ja uparcie pytam, jak sobie wyobrażasz spełnienie twojego postulatu, tzn. natychmiastowe podanie remdesiviru każdemu pacjentowi, u którego pojawią się pierwsze oznaki infekcji koronawirusem.
Jak to logistycznie rozwiązać?
Abstrahuję już od faktu, że twoim zdaniem ten remdesivir jest lekiem na covida.
Medycy nie są tacy optymistyczni.
Wciąż trwają poszukiwania leku na tę zarazę.
PS. Moja znajoma też upiera się, że lek już mamy - amantadynę.
Jest przekonana, że temu specyfikowi zawdzięcza wyzdrowienie z covida.