04.12.2021, 12:00:30
(04.12.2021, 06:06:01)Edward napisał(a): Jeśli wykluczyć obfite miesiączki (menopauza już dawno jest za mną), to pozostają nowotwory. Ku ich potwierdzeniu lub wykluczeniu zmierzają działania poradni transplantacyjnej i skierowania na gastro i kolonoskopię (to 11 lutego).
Tyle, że podejrzenie raka żołądka i jelita to w dalszym ciągu rozważania problemu pt. obfite miesiączki, czyli stopniowej utraty krwi. Wtedy zresztą powinno się zacząć od badania kału na krew utajoną.
Wątpię poza tym, że akurat ty nie zauważyłbyś aż tak poważnych problemów z żołądkiem.
Mnie intryguje ten mocno zawyżony poziom witaminy B12. Jakby organizm szaleńczo i agresywnie starał się to żelazo w sobie zatrzymać. Jak się okazuje - bezskutecznie. (Dowód na to, że co za dużo, to niezdrowo).
Zakładam, że nie suplementujesz zbyt agresywnie wit.B12.
Jeśli tak, to "cofam ten sęk".
Jako laicy możemy sobie poteoretyzować.
Myślę, że wzajemne relacje między parametrami krwi i innymi czynnikami, to układ wielu równań.
Zmiana jednego parametru automatycznie wpływa na inne parametry.
Nie wiem, czy natura przewidziała przeszczepy.
Na twoim miejscu postarałabym się o opinię hematologa.
Takiego hemaologa-naukowca, który przyjrzałby się twojemu układowi równań.
Nie ma potrzeby zjawiać się u niego osobiście - to w aspekcie pandemii.
Może napisz do nich, poproś o konsultację on-line.
Skierowanie powinna ci wystawić pani doktor rodzinna.