17.11.2021, 00:50:44
Edku, to nie jest tak, że kontakt z wirusem oznacza natychmiastowe zachorowanie.
Gdy latem widziałam w Zakopanem i Tatrach niezmierzone tłumy, bez maseczek, bez dystansu, myślałam niejednokrotnie, że tu się pewnie będzie "trup ścielił gęsto i na chłopa wysoko".
A nie ścielił się.
Nie wszystko wiemy o tej chorobie, tak samo, jak i o innych.
Zdarza się, że covid pokonuje młodych i zdrowych. A z drugiej strony 90-letnia mama mojej koleżanki , słaba i schorowana, przeszła covida dwukrotnie bezobjawowo ( jeszcze przed erą szczepień).
Jak zawsze, jak we wszystkim, trzeba mieć po prostu szczęście.
Nie zapominaj więc, że jesteś farciarzem.
Gdy latem widziałam w Zakopanem i Tatrach niezmierzone tłumy, bez maseczek, bez dystansu, myślałam niejednokrotnie, że tu się pewnie będzie "trup ścielił gęsto i na chłopa wysoko".
A nie ścielił się.
Nie wszystko wiemy o tej chorobie, tak samo, jak i o innych.
Zdarza się, że covid pokonuje młodych i zdrowych. A z drugiej strony 90-letnia mama mojej koleżanki , słaba i schorowana, przeszła covida dwukrotnie bezobjawowo ( jeszcze przed erą szczepień).
Jak zawsze, jak we wszystkim, trzeba mieć po prostu szczęście.
Nie zapominaj więc, że jesteś farciarzem.