A jednak przed chemią!
Trochę o sąsiadach plotek. Komandos jest OK, sąsiad z prawej, z Białegostoku też, chociaż jest bardzo schorowany i kilka razy operowany. Od 3,5 roku walczy z rakiem trzustki, który dał przerzuty do nerki i wątroby.
Nic dobrego nie mogę natomiast powiedzieć o sasiedzie po przekątnej. Chrapie, nie spuszcza wody w toalecie i nie myje po wyjściu z niej rąk. No i jak bakteria New Delhi, odporna na wszystkie antybiotyki nie ma się rozmnazac? Przecież to sala, na którą trafiają pacjenci wprost z OIOMu!
Edward
Trochę o sąsiadach plotek. Komandos jest OK, sąsiad z prawej, z Białegostoku też, chociaż jest bardzo schorowany i kilka razy operowany. Od 3,5 roku walczy z rakiem trzustki, który dał przerzuty do nerki i wątroby.
Nic dobrego nie mogę natomiast powiedzieć o sasiedzie po przekątnej. Chrapie, nie spuszcza wody w toalecie i nie myje po wyjściu z niej rąk. No i jak bakteria New Delhi, odporna na wszystkie antybiotyki nie ma się rozmnazac? Przecież to sala, na którą trafiają pacjenci wprost z OIOMu!
Edward