04.03.2021, 18:56:23
I po szczepieniu, ale decyzję czy szczepić, pani doktor zostawiła mi. Powiedziałem, że tak, że taka jest opinia poradni transplantacyjnej, chociaż mają oni wątpliwości o skalę odpowiedzi układu immunologicznego.
Zawsze, przy każdej wizycie u nowego specjalisty lub przy przyjęciu na SOR/do szpitala pytają o przebyte choroby/operacje oraz o zażywane leki. Dużo tego w życiu miałem i zawsze improwizowałem przypominając sobie lub nie, to częściej, poważne choroby i interwencje chirurgiczne. Zmobilizowałem się i ułożyłem je w końcu w porządku chronologicznym. Lista liczy 18 pozycji i one lekarkę wprowadziły w stan niepewności.
Nie pomogła jej lista branych leków (17 pozycji), dlatego decyzję szczepić/nie szczepić musiałem podjąć sam.
Lekarka zasugerowała, żeby 6-8 tygodni po drugiej dawce zrobić test na poziom przeciwciał. Jest on płatny i poza wartością informacyjną żadnej innej nie ma, ale chyba go wykonam.
Zawsze, przy każdej wizycie u nowego specjalisty lub przy przyjęciu na SOR/do szpitala pytają o przebyte choroby/operacje oraz o zażywane leki. Dużo tego w życiu miałem i zawsze improwizowałem przypominając sobie lub nie, to częściej, poważne choroby i interwencje chirurgiczne. Zmobilizowałem się i ułożyłem je w końcu w porządku chronologicznym. Lista liczy 18 pozycji i one lekarkę wprowadziły w stan niepewności.
Nie pomogła jej lista branych leków (17 pozycji), dlatego decyzję szczepić/nie szczepić musiałem podjąć sam.
Lekarka zasugerowała, żeby 6-8 tygodni po drugiej dawce zrobić test na poziom przeciwciał. Jest on płatny i poza wartością informacyjną żadnej innej nie ma, ale chyba go wykonam.