07.09.2020, 05:26:34
Doceniam uśmiech i ‘prześmiech’, bo też je lubię i stosuję, ale nie odważyłbym się na nie w stosunku do wypowiedzi osoby, która cieszy się z życia - największego daru, jaki można otrzymać. Dla mnie, dla uśmiechu i ‘prześmiechu’, to temat tabu. Nie, nie stałem się nagle ponurakiem. W tej kwestii zawsze taki byłem.
Pozdrawiam przyjacielsko i na nowy tydzień posyłam.
Edward
Pozdrawiam przyjacielsko i na nowy tydzień posyłam.
Edward