30.06.2020, 17:22:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.06.2020, 20:22:13 przez Dunolka.)
Wiesz, Edek, ja to ciebie nie rozumiem.
Zaczynasz ostro dyskusję, zaczynasz janiepawlić forum, a potem ogłaszasz, że nie będziesz o tym z nikim rozmawiał, bo już wszystko wiesz, więc jakakolwiek dyskusja nie ma sensu.
To po co zaczynasz?
Twoim zdaniem jakiekolwiek cierpienie nie ma sensu, a ktokolwiek chce o tym rozmawiać, to dorabia filozofię, albo nawet popiera ludobójstwo.
Strasznie więc upraszczasz, zatem odważyłam się spytać, co rozumiesz pod słowem "sens", bo widzę, że mówimy nie tyle o różnych sprawach, co o różnych aspektach szerokiego pojęcia "sens cierpienia".
Przypomnę ci niedawne okrutne cierpienie, które przeżywaliście wy, a razem z wami my, w oczekiwaniu na wynik histopatologii węzła chłonnego wnuczki Ali. Chyba wolałbyś swoją neuralgię, niż to straszliwe napięcie psychiczne, ten ogromny strach.
Czy więc to twoje cierpienie nie miało sensu?
Czy lepiej więc było nie cierpieć, powiedzieć sobie jak bohater "Konopielki", że trudno, urodzą się następne dzieci?
Chciałbyś tak myśleć?
Zaczynasz ostro dyskusję, zaczynasz janiepawlić forum, a potem ogłaszasz, że nie będziesz o tym z nikim rozmawiał, bo już wszystko wiesz, więc jakakolwiek dyskusja nie ma sensu.
To po co zaczynasz?
Twoim zdaniem jakiekolwiek cierpienie nie ma sensu, a ktokolwiek chce o tym rozmawiać, to dorabia filozofię, albo nawet popiera ludobójstwo.
Strasznie więc upraszczasz, zatem odważyłam się spytać, co rozumiesz pod słowem "sens", bo widzę, że mówimy nie tyle o różnych sprawach, co o różnych aspektach szerokiego pojęcia "sens cierpienia".
Przypomnę ci niedawne okrutne cierpienie, które przeżywaliście wy, a razem z wami my, w oczekiwaniu na wynik histopatologii węzła chłonnego wnuczki Ali. Chyba wolałbyś swoją neuralgię, niż to straszliwe napięcie psychiczne, ten ogromny strach.
Czy więc to twoje cierpienie nie miało sensu?
Czy lepiej więc było nie cierpieć, powiedzieć sobie jak bohater "Konopielki", że trudno, urodzą się następne dzieci?
Chciałbyś tak myśleć?