30.04.2020, 00:01:25
(29.04.2020, 16:50:33)Dunolka napisał(a): Ktoś powie, że Nicholson to Nicholson, podejrzany typ gra podejrzanego typa, Edek zaś ma sympatyczne oblicze, które świadczy o łagodności jego charakteru.
Dunolko, boję się... o Ciebie!
Trochę negowałem sugerowaną przez Edwarda propozycję wyjścia na spacer, ale coś mi się wydaje, że przy obecnym "poluzowaniu" obostrzeń związanych z "epidemią" to może jednak "z barku laku dobry wosk".
Od poniedziałku wróciłem do pracy, a bardziej do ludzi, bo w sumie "praca" jest tu tylko moim wykrętem od "zdziadzienia".
Ale to moje "wyjście do ludzi" też nie jest tu istotne... mimochodem - jadąc samochodem do miejsca pracy - zobaczyłem Wiosnę
Cudną, świeżą zieleń liści drzew... słoneczna żółtość rzepaków na polach... kiście nierozwiniętego jeszcze w pełni Bzu... to wszystko za szyby samochodu!
Siedząc w domu "na zwolnieniu lekarskim" nie zauważałem tego, choć potykałem się o to (z okna mojego pokoju mam piękny widok na rzepakowe pole).
Odkąd zacząłem chodzić do pracy usłyszałem poranne trele ptaków - wcześniej owe trele powodowały szukanie po omacku zatyczek do uszu, bo przeszkadzały w dalszym śnie.
Nie zastanawiaj się czy Edward ma sympatyczne oblicze, a tym bardziej czy Nicholson gra podejrzanego typa - postaraj się zobaczyć Wiosnę, jest naprawdę piękna
Dzisiaj na parkingu w pracy "potknąłem się" na Mleczu... był(jest) piękny swoją barwa i strukturą kwiatu... kto by pomyślał - przecież to zwykły mlecz, jakich setki są widoczne na skwerach i przydrożnych rowach, a tu masz... "potknąłem się" o jednego i zauważyłem jego cudne, wiosenne piękno
Gdy jadąc do pracy zobaczyłem rozkwitające bzy, to po powrocie do domu "poczułem je" bo ich krzak jest zaraz przy moim domu... wcześniej (będąc na zwolnieniu) ani ich nie zauważyłem, ani nie poczułem ich zapachu.
Dunolko... Wiosna jest niesamowita... wystarczy tylko ją zobaczyć... a Nicholson... to tylko aktor ze swoją aktorską postacią - czyli ułuda... a Wiosna prawdziwa swoim pięknem odrodzonej świeżości, swoją zielenią, swoimi barwami i swoim zapachem... Dunolko idź na spacer