21.04.2020, 05:50:19
(20.04.2020, 15:49:35)fsmutas napisał(a): Edwardzie, odnośnie Twojej propozycji dla Dunolki "Od poniedziałku, już całkiem legalnie, będziesz mogła wyjść na spacer", to raczej nie o to chodzi, aby móc wychynąć z domu.
Nie wiem jak w przypadku Dunolki, ale w moim chodzi o coś innego - chodzi o to, że bardziej ode mnie (jako osoby) "odosobnieniu" została poddana moja psychika.
Leszku,
człowiek, to ciało i dusza połączone nierozerwalnymi więzami. Jeśli więc uwięzisz ciało, to i dusza ponosi tego skutki. Jeśli zniewolisz duszę, to cierpi też ciało. Jest jednak wiosna i, jeśli rekonwalescencja przyniosła pożądane skutki, to bierz się do pracy.
Ja wczoraj zacząłem dwutygodniowy dyżur na wsi. Dwa razy 'robiłem' za kierowcę przy zakupach w marketach (Wrocław, Oborniki Śl.), Skosiłem 500 mkw ogrodowego zielska, a betoniarkę makulatury i gałązek zamieniłem na ekologiczne brykiety. Zrobiłbym więcej, ale kręgosłup i ostroga nie pozwalają.
Nacieszyłem się też wiosną (fotki po południu).
Nie daj(cie) zniewolić swoją(e) duszę(e). Szkoda na to czasu, który przecież nie stoi w miejscu.