18.04.2020, 12:21:14
Jolu,
na dwukrotne dzielenie przez dwa, zbiory, podzbiory, czarną d ... (rozumiem, że dziurę - twór kosmiczny) i spacerniak w Alcatraz czyli na skołatane nerwy z powodu narodowej kwarantanny dedykuję Ci piosenkę Bułata Okudżawy, na którą przed chwilą przypadkowo trafiłem.
https://www.youtube.com/watch?v=kzqCKvTe...sM&index=2
Spulchnię ziemię na zboczu
I pestkę winogron w niej złożę
A gdy winnym owocem gronowa obrodzi mi wić
Zwołam wiernych przyjaciół
I serce przed nimi otworzę
Bo, doprawdy, czyż warto inaczej na ziemi tej żyć?
Więc - czym chata bogata! Darujcie,
Że progi za niskie
Mówcie wprost, czy się godzi siąść przy nas,
Ucztować i pić
Pan Bóg grzechy wybaczy
I winy odpuści mi wszystkie
Bo, doprawdy, czyż warto inaczej
Na ziemi tej żyć?
W czerni swej i czerwieni
Zaśpiewa mi znów moja Dali
Runę w czerni i bieli do stóp jej,
Niech przędzie swą nić!
I o wszystkim zapomnę, i umrę z miłości i żalu
Bo, doprawdy, czyż warto inaczej
Na ziemi tej żyć?
Więc nim mrok się zakłębi
I cienie po kątach się splotą
Niech się ciśnie do oczu,
Niech wiecznie pozwoli mi śnić
Płowy bawół i orzeł srebrzysty,
I pstrąg szczerozłoty
Bo, doprawdy, czyż warto
Inaczej na ziemi tej żyć?
Płowy bawół i orzeł srebrzysty,
I pstrąg szczerozłoty
Bo, doprawdy, czyż warto
Inaczej na ziemi tej żyć?
PS.
Od poniedziałku, już całkiem legalnie, będziesz mogła wyjść na spacer.
na dwukrotne dzielenie przez dwa, zbiory, podzbiory, czarną d ... (rozumiem, że dziurę - twór kosmiczny) i spacerniak w Alcatraz czyli na skołatane nerwy z powodu narodowej kwarantanny dedykuję Ci piosenkę Bułata Okudżawy, na którą przed chwilą przypadkowo trafiłem.
https://www.youtube.com/watch?v=kzqCKvTe...sM&index=2
Spulchnię ziemię na zboczu
I pestkę winogron w niej złożę
A gdy winnym owocem gronowa obrodzi mi wić
Zwołam wiernych przyjaciół
I serce przed nimi otworzę
Bo, doprawdy, czyż warto inaczej na ziemi tej żyć?
Więc - czym chata bogata! Darujcie,
Że progi za niskie
Mówcie wprost, czy się godzi siąść przy nas,
Ucztować i pić
Pan Bóg grzechy wybaczy
I winy odpuści mi wszystkie
Bo, doprawdy, czyż warto inaczej
Na ziemi tej żyć?
W czerni swej i czerwieni
Zaśpiewa mi znów moja Dali
Runę w czerni i bieli do stóp jej,
Niech przędzie swą nić!
I o wszystkim zapomnę, i umrę z miłości i żalu
Bo, doprawdy, czyż warto inaczej
Na ziemi tej żyć?
Więc nim mrok się zakłębi
I cienie po kątach się splotą
Niech się ciśnie do oczu,
Niech wiecznie pozwoli mi śnić
Płowy bawół i orzeł srebrzysty,
I pstrąg szczerozłoty
Bo, doprawdy, czyż warto
Inaczej na ziemi tej żyć?
Płowy bawół i orzeł srebrzysty,
I pstrąg szczerozłoty
Bo, doprawdy, czyż warto
Inaczej na ziemi tej żyć?
PS.
Od poniedziałku, już całkiem legalnie, będziesz mogła wyjść na spacer.