17.04.2020, 10:40:13
Tak, codziennie wskutek błędów i pomyłek umierają tysiące, ale... rodzi się jeszcze więcej.
Ty w każdym razie niechcący przekonałeś się, że jesteś przewrażliwiony symulant, bo oblizałeś tłusty nóż,
na którym były miliardy wszelkich paskudztw, jak to na surowym mięsie, i nic ci nie jest.
Ludzie! Jak znosicie ten trwający już piąty tydzień przymus odosobnienia?!
Powiem szczerze - mam już serdecznie dość!
Dzieje się ze mną coś autentycznie niedobrego.
Tak sobie myślę, co się stanie, gdy wszelkie ograniczenia zostaną wreszcie zniesione.
Czy wyskoczymy z tego uwięzienia "z energią wulkanu, nieczynnego od stu lat",
czy już na zawsze zostaniemy w domu?
Ty w każdym razie niechcący przekonałeś się, że jesteś przewrażliwiony symulant, bo oblizałeś tłusty nóż,
na którym były miliardy wszelkich paskudztw, jak to na surowym mięsie, i nic ci nie jest.
Ludzie! Jak znosicie ten trwający już piąty tydzień przymus odosobnienia?!
Powiem szczerze - mam już serdecznie dość!
Dzieje się ze mną coś autentycznie niedobrego.
Tak sobie myślę, co się stanie, gdy wszelkie ograniczenia zostaną wreszcie zniesione.
Czy wyskoczymy z tego uwięzienia "z energią wulkanu, nieczynnego od stu lat",
czy już na zawsze zostaniemy w domu?