15.04.2020, 23:34:26
(14.04.2020, 19:29:35)Edward napisał(a): czerwoną lampkę wyłączył nawyk. To jest bardzo niebezpieczna cecha zwłaszcza wtedy, kiedy dołączy do niej coś, co potocznie nazywa się ‘pomrocznością jasną’.
Ktoś włoży do zmywarki coś, czego włożyć nie powinien, ktoś wyciągnie z niej rzecz nieumytą, użyje jej, po czym pozostanie mu - nomen omen - niesmak.
Wszyscy popełniamy błędy, nie powinniśmy mieć o to do siebie nawzajem żalu.
Błędy są rzeczą nie tylko naturalną, ale czasem całkiem dobrą; przecież działanie ewolucji opiera się na błędach.
A skoro mowa o zmywarce, to ja mam taki kubek, na którym było wyraźne ostrzeżenie, że go w zmywarce nie wolno myć.
Kubek jest prezentem od przyjaciół z forum, przywiozłam go z Michelina, są na nim podobizny tychże przyjaciół, a że jest przy okazji duży, poręczny, to codziennie piję w nim swoją poranną kawę.
Wszyscy, którzy powinni pamiętać, pamiętali, by tego kubka do zmywarki nie wkładać.
Wiedzieli - ale jak pisze Edward - zwyciężył nawyk.
Małż pewnego ranka włożył go do zmywarki wraz z innymi kubkami.
Jak zobaczył moją przerażoną minę, to... było mu bardzo głupio.
Ale cóż, otwieram zmywarkę, a tam mój kubek czyściutki, cieplutki, kolorowy, cały i zdrowy.
Odtąd jest codziennie myty w zmywarce.
Czasem trzeba popełnić błąd, by się przekonać, że to na dobre wychodzi.
PS. Swoją drogą muszą być z nas twarde sztuki, skoro naszym podobiznom nawet ostry detergent i agresywna zmywarka nie szkodzi.