26.03.2020, 21:01:34
(25.03.2020, 21:02:15)Edward napisał(a): OK., życia nie zmarnowałem, nikogo nie skrzywdziłem,...
Słyszałam, że tak się właśnie chłopy spowiadają:
Nikogo nie okradłem, nikogo nie zabiłem, nikogo nie skrzywdziłem, więcej grzechów nie pamiętam...
No i faktycznie.
Smutas napisał(a): Cieszenie się patrzeniem na dorastanie wnusi - bezterminowe.
Moja młodsza wnusia, usłyszawszy, że.. ze mną różnie może być, zawołała oburzona:
No jak to, babciu! Przecież obiecałaś zatańczyć na moim weselu!
Sami widzicie, słowo się rzekło, nie mam więc wyjścia.
Obiecajcie i wy.