09.03.2020, 10:42:26
Kochani,
zapraszałem Was na spotkania w bibliotekach Żoliborza, ale niestety muszę je odwołać.
W Warszawie jestem od czwartku, a od soboty walczę z infekcją dróg oddechowych. Mam nadzieję, że nie jest to koronawirus, bo nigdzie z Wrocławia nie wyjeżdżałem, nie korzystałem ze środków komunikacji miejskiej, a do Warszawy przyjechałem własnym samochodem. Rozwija się jednak jakiś proces, który wymaga wizyty u lekarza. Nie ma on ostrego przebiegu, temperatura ciała waha się od 37,2 do 37,5 stC, jednak nie spada pomimo domowej kuracji Aspiryną i Nurofenem.
Jestem osobą z grupy podwyższonego ryzyka. Mam 72 lata, a z powodu raka mam przeszczepioną wątrobę i biorę leki immunosupresyjne. W trosce o własne bezpieczeństwo i nie chcąc stanowić zagrożenia dla pracowników bibliotek ani dla Czytelników, skracam pobyt w Warszawie, odwołuję spotkania w bibliotekach Żoliborza i przekładam je na termin późniejszy.
Bardzo Was przepraszam i wierzę, że jednak za kilka miesięcy się spotkamy.
Edward
zapraszałem Was na spotkania w bibliotekach Żoliborza, ale niestety muszę je odwołać.
W Warszawie jestem od czwartku, a od soboty walczę z infekcją dróg oddechowych. Mam nadzieję, że nie jest to koronawirus, bo nigdzie z Wrocławia nie wyjeżdżałem, nie korzystałem ze środków komunikacji miejskiej, a do Warszawy przyjechałem własnym samochodem. Rozwija się jednak jakiś proces, który wymaga wizyty u lekarza. Nie ma on ostrego przebiegu, temperatura ciała waha się od 37,2 do 37,5 stC, jednak nie spada pomimo domowej kuracji Aspiryną i Nurofenem.
Jestem osobą z grupy podwyższonego ryzyka. Mam 72 lata, a z powodu raka mam przeszczepioną wątrobę i biorę leki immunosupresyjne. W trosce o własne bezpieczeństwo i nie chcąc stanowić zagrożenia dla pracowników bibliotek ani dla Czytelników, skracam pobyt w Warszawie, odwołuję spotkania w bibliotekach Żoliborza i przekładam je na termin późniejszy.
Bardzo Was przepraszam i wierzę, że jednak za kilka miesięcy się spotkamy.
Edward