16.01.2020, 18:20:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.01.2020, 18:28:13 przez Edward.)
(15.01.2020, 17:09:59)Dunolka napisał(a):Słabo mi to pisanie idzie - wolałem rozmowy z Tobą na forum Nie ma jednak nic złego, co na dobre by nie wyszło i może prace nad IV tomem nabiorą tempa, bo fabuła wydaje mi się interesująca.(14.01.2020, 06:34:40)Edward napisał(a): MASZ RACJĘ!Jak to dobrze, mieć ambitne hobby! I pracochłonne. Ale co mają zrobić ci raczej pozbawieni talentu, którzy raz na kilka dni
WRACAM DO PISANIA IV TOMU.
jakąś "bzdurę" napisać muszą, bo się uduszą? Ponawiam swój wniosek o "pół" zamknięte forum.
===
Czworo ludzi, w wieku 44, 63, 69 i 92 lata, wszyscy po tzw. przejściach, skrzykują się i jadą tam, gdzie toczy się akcja "Michała" - pierwszego tomu "Kresowej opowieści". Wszyscy, w różny sposób, są z tymi miejscami związani.
Jedynemu mężczyźnie (69) sprzedam swoje doświadczenia z czterech wyjazdów na Ukrainę, realizacji projektu "Łączy nas wspólna historia" oraz budowy pomnika w ukraińskiej wsi, w której urodziła się moja Mama.
W ostatnim dniu pobytu na Ukrainie mężczyzna (69) i kobieta (63) udają się na górską wędrówkę. Splot niespodziewanych zdarzeń sprawia, że 'utykają' u podnóża Czarnohory na kilka dni.
Poznają troje miejscowych i wiekowych mieszkańców, których łączą dziwne więzy związane z przeszłością. Wyjaśnianie ich tajemnic będzie pretekstem do przeniesienia akcji powieści w lata 1900-1945 i prezentacji zdarzeń, w większości prawdziwych, które posiadam w zgromadzonych wywiadach i wspomnieniach.
Wędrowcy będą też stopniowo odkrywali swoją przeszłość i nie wykluczam, że platonicznie między nimi 'zaiskrzy'.
W fabułę będą wplecione dialogi ze skomplikowaną historią polsko-ukraińską, ale też łemkowską. Tak widzę to na dzisiaj i wydaje mi się, że może to zainteresować czytelników.
Nie mam talentu, Jolu! Mam tylko misję, którą mniej lub bardziej udolnie staram się wypełniać.
No i ciągle przyświeca mi hasło "Chcieć, to móc".
===
W październiku zaszczepiłem się przeciwko grypie, a dzisiaj przeciwko pneumokokom. Oba szczepienia zalecane są, gdy się ma 65+ i obniżoną odporność. Pierwsze kosztowało 40 zł, a drugie 230 zł. Jeśli uchronią przed infekcją, to będą to dobrze zainwestowane pieniądze.
A niżej jest fotka pomnika, który w 2009 roku powstał, a w 2011 został poświęcony przez greckokatolickiego księdza. To ewenement na niemal krajową skalę. Ukraińcy likwidują symbole polskiej obecności na ich ziemi, a nam udała się rzecz zupełnie odwrotna. Bardzo się z tego cieszę.
To już ostatni mój wpis nie związany z tematyką forum. Jolu, przepraszam - nie piszę się na "pół" zamknięte forum