13.11.2019, 14:54:07
O, nie, nie. Nie dam sobie odebrać palmy pierwszeństwa!
Jestem "lepsza" od Wandy o co najmniej 300 lat.
Przecież dowcip nie polegał na tym, że twój wnuk może mieć tak sławnego przodka,
bo przecież może, nie byłoby w tym nic dziwnego, tylko że babcia musiałaby się wtedy
urodzić gdzieś w czeluściach XIX wieku.
A to już jest zabawne.
Moja mała sąsiadka zaś była przekonana, że żyłam w czasach Jagiełły, byłam świadkiem jego dokonań,
skoro tak barwnie o nim opowiadam.
Z tym wiekiem też wyszło śmiesznie całkiem niechcący.
Jestem "lepsza" od Wandy o co najmniej 300 lat.
Przecież dowcip nie polegał na tym, że twój wnuk może mieć tak sławnego przodka,
bo przecież może, nie byłoby w tym nic dziwnego, tylko że babcia musiałaby się wtedy
urodzić gdzieś w czeluściach XIX wieku.
A to już jest zabawne.
Moja mała sąsiadka zaś była przekonana, że żyłam w czasach Jagiełły, byłam świadkiem jego dokonań,
skoro tak barwnie o nim opowiadam.
Z tym wiekiem też wyszło śmiesznie całkiem niechcący.