07.10.2019, 19:56:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.10.2019, 19:58:27 przez Edward.)
(05.10.2019, 20:14:06)fsmutas napisał(a): ...
Moje „pretensje” wynikały li tylko ze „zbeszczeszczenia” podmiotu jakim niewątpliwie jest Drwal – osoba ciężkiej pracy ...(kurcze, nie mogę wyjść z podziwu dla siebie, że wypisuję takie głupoty)
...
Gdybyś, Leszku, przeanalizował mój wątek od początku do końca, to zauważyłbyś pewną prawidłowość. Polega ona na tym, że moje wpisy są merytoryczne jedynie wtedy, gdy gnębi mnie jakiś zdrowotny problem, albo ktoś potrzebuje pomocy, a ja jestem w stanie mu jej udzielić. Tego meritum nie ma więcej niż 20%, a reszta, to właśnie głupoty.
Wiele razy zastanawiałem się nad autocenzurą i rezygnacją z pisania o sprawach nie związanych ze zdrowiem, ale ostatecznie z głupot nie zrezygnowałem. Publikując je chcę pokazać, że mimo raczej watahy, jaka mnie dopadła, można żyć normalnie, cieszyć się darowanym życiem, realizować marzenia i ciągle do czegoś dążyć - po prostu żyć dniem dzisiejszym.
Ten zdrowotny dobrostan się kiedyś skończy. Dół psychiczny, może/i fizyczny ból sprawią, że ulecą gdzieś głupoty, a pamięcią zawładną myśli destrukcyjne i ponure. Na razie w głowie malutko jest dla nich miejsca, a że głupota może być zaraźliwa, to i Ty się nią zainfekowałeś.
Uważam jednak, że bardzo dobrze się stało i może nadszedł właściwy moment, byś zmienił nick na bardziej pogodny? .
Bo, Leszku, Twoje wpisy przestały być smutne.
Jola i Jarek merytorycznymi postami podbudowali Cię psychicznie, ja głupotami kieruję Twoje myśli na manowce, gdzie nie mówi się o raku, inni forumowicze dzieląc się swoimi problemami uświadamiają Ci, że nie jesteś jedyną osobą mającą problem z GK.
Myślę, że dzisiaj jesteś w lepszej kondycji psychicznej niż w dniu, w którym napisałeś pierwszy post na naszym forum. Jeśli tak rzeczywiście jest, to cieszy to wszystkich forumowiczów.