07.09.2019, 20:56:52
Skopiowałem fragmenty swojej powieści i teoretycznie mógłbym sam siebie posądzić o plagiat. Nie wiem tylko, czy to mi się opłaca. Chyba jednak nie, bo prokurator generalny, pan ZZ, nie wszczął postępowania przeciwko ministrowi sprawiedliwości, panu ZZ, z powodu afery hejterskiej, o której musiał on wiedzieć. Nie wszczął, bo musiałby sam siebie przesłuchać, co mogłoby być dość trudne technicznie.