01.09.2019, 16:08:25
(01.09.2019, 10:32:25)Dunolka napisał(a): Edku, ale o czym my mówimy!
Myślałam, że o zachwycie urokiem i atrakcyjnością płci przeciwnej, podobnym zachwytowi nad zachodem słońca, bo tak sugerowałeś. A tymczasem wyjeżdżasz ze zdradą małżeńską! Oj, głodnemu chleb na myśli.
Jolu,
a kto przestawił zwrotnicę naszej dyskusji na tematy damsko-męskie?
Zaczęło się od suwerena. Żeby Ci udowodnić, że żadny ze mnie suweren, przytoczyłem dwie sytuacje drogowe zakończone mandatami i punktami karnymi dla mnie i pani premier Beaty. Ja, jako zwykły obywatel, za drobne przewinienie dostałem ich cztery, a była pani premier, za dużo większe, jedynie sześć. To miał być dowód na to, że to była pani premier jest suwerenem, nie ja. To Ty, Jolu, kazałaś mi, jako potencjalnemu byłemu premierowi, uważać na piękne kobiety, bo jeden taki były nieźle się przejechał!
Później zarzuciłaś mi i Jarkowi (Armandsowi, nie Prezesowi), że się starzejemy, bo narzekamy na młodzież. No to zapytałem, dlaczego mówi się o mężczyźnie, że się starzeje, bo podobają mu się piękne panie. Ładnie to wytłumaczyłaś, ale 'winy' z nas, mężczyzn, nie zdjęłaś.
To ponownie zapytałem, dlaczego w tym temacie pomija się kobiety, a na dowód tego, że Wy, miłe Panie, nie mogłybyście rzucić kamieniem, przytoczyłem link o zdradzie!
Oczywiście nie zamierzam tego tematu ciągnąć, bo słusznie zauważyłaś, że gdybym chciał, to są inne fora, ale pozostaję przy swojej opinii, że Wy, kobiety, wcale bardziej święte od nas nie jesteście. Zauważ, proszę, że jeśli pani w wieku dojrzałym+ interesuje się panami w wieku dojrzałym+ minus 20 lat, to nie mówi się o niej, że się starzeje! I słusznie, że się nie mówi, ale nie powinno też się mówić tak o panach.
Tylko w obronie męskiej populacji stanąłem przytaczając link o zdradzie, a o niej samej dyskutować nie zamierzam.
Pozdrawiam i idę upiec chleb!