15.08.2019, 06:38:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.08.2019, 06:41:18 przez Edward.)
I już w domu. Nadrabiam różnego rodzaju zaległości, których przez trzy tygodnie nieobecności trochę się uzbierało.
Na początku września przez kilka dni będę w Warszawie i zastanawiam się, czy prywatnie nie zbadać PSA w tym samym laboratorium, co zwykle. Może ma to sens, bo dawki leków immunosupresyjnych od ostatniej wizyty pozostały bez zmian, więc wynik PSA po tej 1,5 miesięcznej nie zmienionej kuracji, powinien powiedzieć coś więcej o toczącym się procesie.
Pozdrawiam
Edward
Na początku września przez kilka dni będę w Warszawie i zastanawiam się, czy prywatnie nie zbadać PSA w tym samym laboratorium, co zwykle. Może ma to sens, bo dawki leków immunosupresyjnych od ostatniej wizyty pozostały bez zmian, więc wynik PSA po tej 1,5 miesięcznej nie zmienionej kuracji, powinien powiedzieć coś więcej o toczącym się procesie.
Pozdrawiam
Edward